MKS Kluczbork gra dziś u siebie z innym spadkowiczem z 1 ligi
W sobotni wieczór o godz. 19.00 na stadionie przy ul. Sportowej zacznie się mecz biało-niebieskich z Wisłą Puławy.
fot. Oliwer Kubus
Obie ekipy spadkowiczów z 1 ligi nie najlepiej weszły w sezon, a dotyczy to zwłaszcza Wisły, która uważana była za jednego z głównych faworytów rozgrywek. W czterech meczach zdobyła jednak tylko trzy punkty i zwolniony został jej trener Adam Buczek. W minioną środę ekipa z Puław prowadził już doświadczony szkoleniowiec jakim jest Ryszard Wieczorek i wysoko pokonała ona u siebie Gwardię Koszalin 3-0. Do czołowych miejsc gracze Wisły mają już jednak straty i na wpadki nie mogą sobie pozwalać jeśli chcą doskoczyć do najlepszych.
W MKS-ie nastroje też nie są dobre. Tydzień temu biało-niebiescy dość szczęśliwie zremisowali u siebie z Olimpią Elbląg 1-1, a w minioną środę przegrali 0-3 z liderem Wartą Poznań na wyjeździe. Początek tego meczu wyglądał dość dobrze w wykonaniu naszych piłkarzy, ale jeszcze w pierwszej połowie otrzymali trzy ciosy i mecz był w zasadzie rozstrzygnięty. W drugiej połowie trzeba już się było martwić tylko o to, by nie stracić więcej bramek.
W efekcie MKS ma na koncie tylko cztery punkty i zajmuje trzecie od końca 16. miejsce czyli w strefie spadkowej.
Dodatkowo nie wiadomo czy w sobotnim meczu będzie mógł zagrać Tomasz Górkiewicz. Ten doświadczony obrońca dołączył do MKS-u już po rozpoczęciu sezonu i dobrze wprowadził się na prawą stronę defensywy. W Poznaniu doznał jednak kontuzji i zszedł z boiska. Trwają starania by wybiegł na boisko przeciwko Wiśle, ale może się nie udać doprowadzić go do zdrowia. Dobrą informacją jest natomiast to, że będzie mógł zagrać Paweł Kubiak. W starciu z Wartą musiał on pauzować za kartki.
- Punktów nam wyraźnie brakuje i potrzebujemy odbicia - mówi szkoleniowiec MKS-u Andrzej Konwiński. - Poprawić naszą sytuację może tylko zwycięstwo i o nie będziemy grać. Drużynie potrzeba impulsu w postaci wygranej. Ona da nam trochę oddechu.
Zwycięstwo byłoby ważne także w kontekście następnego meczu, który MKS zagra na wyjeździe z mającym na razie komplet punktów Radomiakiem Radom, a w tym starciu o dobry wynik będzie bardzo ciężko. Brak wygranej w dwóch najbliższych kolejkach sprawi, że biało-niebiescy mogą na dobre osiąść w dolnych rejonach tabeli.
Sport na weekend [25.08.2017]
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/bfbd8803-ad45-42ec-e597-00bbc14e6310,27bc20c5-b0cb-2c0d-d532-a42d5c261b30,embed.html[/wideo_iframe]