Ciężko się trenuje, gdy za oknami minusowa temeperatura

- Oj, naprawdę ciężko się biega przy 12-stopniowym mrozie, oddech jest przyśpieszony i w takich warunkach łatwo złapać jakieś przeziębienie - przyznaje Mariusz Muszalik, zawodnik Ruchu Radzionków. - Podobną sytuację przeżyłem kiedyś w Gliwicach. Mieliśmy trening wcześnie rano i wtedy połowa drużyny się rozchorowała.

Aby tego uniknąć, jutro drużyna Ruchu ucieknie od panujących mrozów, chroniąc się przed nimi w radzionkowskiej hali, wcześniej zaś spotka się jeszcze na katowickim AWF-ie, gdzie kontynuować będzie badania siłowe. Pod znakiem zapytania stoi także piątkowy sparing w Gutowie Małym z Dolcanem Ząbki. - Jeśli będzie silny mróz, to odwołamy to spotkanie - informuje kierownik drużyny Dariusz Okoń.

Pogoda nie pokrzyżowała planów ekipie Polonii Bytom, która do rundy wiosennej przygotowuje się w wiślańskim Starcie. - Mróz? Takie same warunki są w Bytomiu czy Łodzi - nie widzi problemu Dariusz Fornalak, trener pierwszoligowca z Bytomia. - Na razie temperatury nam nie przeszkadzają, zwalczamy je wspólnie z Bogdanką Łęczna, która też "ładuje akumulatory" w Wiśle. W planach mamy zajęcia zarówno w plenerze, jak i w hali. I nie zamierzamy zmienić planów.

Bytomianie mają jeszcze w perspektywie wyjazd na drugie zgrupowanie do słonecznej i ciepłej Turcji. Czy taki przeskok nie zaszkodzi zawodnikom? - W naszym klubie wszystko zmienia się tak dynamicznie, że na razie o wyjeździe do Turcji w ogóle nie myślimy - dyplomatycznie mówi Fornalak.

Z mrozami mierzą się także przebywający na zgrupowaniu w Kamieniu piłkarze GKS Tychy. - Wychodzimy odpowiednio ubrani i na razie mróz nie jest dla nas problemem - zapewnia trener Piotr Mandrysz.

Ale jego piłkarze na pewno zazdroszczą tym, którzy trenują w cieplejszych warunkach.

Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

Kto powinien zagrać w pierwszym składzie reprezentacji na Euro 2012? Zabaw się w selekcjonera w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl!