Andzrej Konwiński: Przegraliśmy mecz po prostu piłkarsko
- Był to bardzo ważny mecz. W zasadzie można powiedzieć, że dla jednych i drugich był to mecz o życie. Z naszej strony ta gra nie wyglądała tak, jakby to było o życie. Więc przegraliśmy dotkliwie - powiedział na konferencji pomeczowej opiekun MKS-u Kluczbork, który uległ w sobotni wieczór w Siedlcach miejscowej Pogoni 0:3.
fot. OLIWER KUBUS / POLSKA PRESS GRUPA
Andrzej Konwiński (Pogoń Siedlce): Był to bardzo ważny mecz. W zasadzie można powiedzieć, że dla jednych i drugich był to mecz o życie. Z naszej strony ta gra nie wyglądała tak, jakby to było o życie. Więc przegraliśmy dotkliwie. Trudno było wygrać, jeśli w pierwszej połowie naszym najlepszym zawodnikiem był bramkarz. Tak naprawdę, pierwsze minuty może były dosyć wyrównane, a następnie inicjatywę przejęli gospodarze.
W szatni w przerwie długo rozmawialiśmy. Padły mocne słowa. Przede wszystkim o tą stronę piłkarską, żeby ten mecz zupełnie inaczej wyglądał piłkarsko. Moi zawodnicy na pewno chcieli bardzo zdobywać punkty na tym terenie. Natomiast przegraliśmy go po prostu piłkarsko. Te trzy bramki w drugiej części gry spowodowały, że dalej jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Natomiast nie poddajemy się. Ważne jest teraz, czy będzie potrafiła przyjąć. Czy będzie potrafiła w kolejnym tygodniu, kolejnych tygodniach się zmobilizować na kolejne spotkania.