MKS Kluczbork odpadł z Pucharu Polski. Porażka z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Tym samym z trójki naszych drużyn na szczeblu centralnym w rozgrywkach pozostała już tylko Odra Opole, która swojego rywala w 1/16 finału pozna w piątek.

Biało-niebiescy podobnie jak gracze z południa województwa również bardzo szybko mogli zapomnieć o sprawieniu niespodzianki. Już bowiem po niespełna kwadransie przegrywali 0-2.

Po 200 sekundach gry gości na prowadzenie wyprowadził Roberto Gandara, a niespełna 10. minut później wynik podwyższył Adrian Rakowski. Pierwszy wykazał się największym sprytem w polu karnych miejscowych, a drugi przeprowadził indywidualną akcję zakończoną celną próbą.

Po tych wydarzeniach Górale już w tej odsłonie zbytnio nie forsowali tempa, choć też mogli podwyższyć wynik. Najbliżej tego był Miłosz Kozak, który powinien wykorzystać nieporozumienie w szeregach defensywy MKS-u, ale z 30. metrów nie trafił do bramki opuszczonej przez Konrada Skuzę.

Po zmianie stron podopieczni Andrzeja Orzeszka próbowali jeszcze się "zerwać", ale albo brakowało im umiejętności, albo precyzji, a i często byli umiejętni stopowani przez znacznie lepszych piłkarsko rywali. Najbliżej goli dla nich był Paweł Krauz w 70. minucie, jednak po ładnej wymianie podań z Piotrem Makowskim ostatecznie pomylił się nieznacznie. Zaraz potem goście mogli skarcić jeszcze raz kluczborczan, ale strzał Kacpra Kostorza obił tylko poprzeczkę.

MKS Kluczbork – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-2 (0-2)
Bramki: 0-1 Gandara - 4., 0-2 Rakowski - 13.
MKS: Skuza - Dyr, Jelonek (46. Gierak), Krawczun, Nitkiewicz - Orłowicz, Sobala, Glanowski, Nykiel (46. Jaszczak), Makowski - Krauz (78. Reisch). Trener Andrej Orzeszek.
Podbeskidzie: Fabisiak - Fabisiak - Jaroch, Jończy, Bougaidis, Moskwik - Kozak (62. Kostorz), Rzuchowski, Rakowski, Gandara (87. Sierpina), Płacheta (64. Mystkowski) - Goncerz. Trener Krzysztof Brede.
Żółte kartki: Gierak, Glanowski, Krawczun.

Żółte kartki: Gierak, Glanowski, Krawczun.