Mirosław Smyła: Utrzymanie jest podstawowym celem, ale w każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo
Trener Rozwoju Katowice opowiedział specjalnie dla Ekstraklasa.net o celach zespołu w rozgrywkach II ligi gr. zachodniej, o przygotowaniach do rozgrywek i nowych zawodnikach.
fot. Asinfo
Dzisiaj rozegraliście pierwszy sparing przed rozgrywkami II ligi grupy zachodniej. Pokonaliście zespół Zagłębia Sosnowiec złożonego głównie z testowanych zawodników. Jak Pan oceni to spotkanie?
Myślę że w tym przypadku zarówno dla trenera gospodarzy w tym momencie i dla nas kompletnie nie miał znaczenia wynik, więc umówmy się to była kwestia przypadku. Sosnowiec miał sytuacji od groma, my kilka. Najważniejsze, że my mieliśmy okazje zagrać na bardzo dobrym boisku. Gratuluje Zagłębiu Sosnowiec, że może w tak dobrych warunkach trenować. Myślę, że jest to wzorcowy obiekt dla całego Śląska. Natomiast od strony sportowej to testowaliśmy kilku zawodników, a pozostali to podstawowi gracze, którzy chcieli "powąchać trawy" po urlopach. Stąd też chaos na boisku, zamieszanie i tak naprawdę nikt nie zachwycił jednoznacznie u nas, bo nie będę się wnikał w sprawy rywala. Ciesze się również, że Tkocz potwierdza swoje wysokie umiejętności i liczę na to, że będzie miał wpływ na grę zespołu. Domański, który dzisiaj podpisał kontrakt właśnie wrócił z podróży poślubnej czego mu gratuluje i chciałbym żeby ten chłopak był trzonem tej drużyny. No i Tadeusz Tyc, który będzie rywalizował w przedniej formacji.
Natomiast cała reszta sprawdzanych zawodników nie spełniła oczekiwań, może dwóch z nich dostanie jeszcze szanse w sobotę w sparingu. Czy to wykorzystają to tylko od nich zależy. Reszta jedzie do domu.
Jak będzie wyglądała dalsza część przygotowań do sezonu?
Jutro mamy badania na AWF-ie , w sobotę jedziemy do Wodzisławia na sparing z Odrą, a w niedzielę o 15 wyjeżdżamy do Zakopanego, gdzie będziemy przebywać do poniedziałku 16 lipca. Wracamy przez Kamień gdzie rozegramy sparing z Flotą Świnoujście.
Jakie cele stawia Pan przed tą drużyna w rozgrywkach II ligi gr. zachodniej?
Podstawowe. Zespół, który jest beniaminkiem z pokorą podchodzi do tego co go czeka za chwilę. Dla nas to będzie nowość. Ja dwa lata temu miałem okazje trenować w tych rozgrywkach GKS Tychy, ale to tak szybko się zmienia, że ja po prostu tych drużyn nie pamiętam. Tam się tak szybko zmieniają zawodnicy, nowe drużyny, ktoś tam awansuje, ktoś spadnie. To utrzymanie jest podstawowym celem i jak najbardziej adekwatnym do tego co możemy dzisiaj swoim sposobem gry osiągać, ale mamy taką naturę, że w każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo.