Minuta, która wstrząsnęła Chojniczanką. Bytovia wygrała w Chojnicach (ZDJĘCIA)
Chojniczanka Chojnice przegrała z Bytovią Bytów. Gospodarze sobotniego spotkania strzelili jedną bramkę, której autorem był Kacper Tatara. Natomiast bytowianie do bramki Rafała Misztala piłkę wpakowali trzy razy. Autorami bramek byli Dawid Retlewski (dwie) i Dawid Ambroziak.
Podopieczni Grzegorza Kapicy po porażce 1:3 z Bytovią tracą 4. punkty do miejsca premiowanego awansem do I ligi, zaś Bytovia zbliżyła się do czołówki mając na swoim koncie 39 punktów.
W Chojnicach Bytovia zagrała ofensywnie, dzięki temu po 14 minutach goście prowadzili już dwoma bramkami, które zdobyli w przeciągu sześćdziesięciu sekund. Najpierw Dawid Ambroziak ośmieszył Rafała Misztala pakując mu futbolówkę za kołnierz z ponad 30 metrów, a kilka sekun po wznowieniu Dawid Ratlewski wykorzystał błąd defensywy chojnickiego klubu, po czym miną ł bramkarza i piłkę kopnął do pustej bramki. Po stracie dwóch bramek trener Kapica zmienił ustawienie zespołu, przesunął zawodnika z linii defensywnej do przodu, co po kilkudziesięciu minutach zaowocowało bramką Kacpra Tatary, który zamknął dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry.
Po przerwie inicjatywę na boisku przejęli gospodarze. Swojego szczęścia próbowali kolejno Sławomir Pach i Szymon Kaźmierowski, niestety bez powodzenia. Tego dnia celowniki zawodników z Chojnic nie były odpowiednio ustawione. W 61. minucie meczu Wojciech Pięta dośrodkował w pole karne rywala, a Dawid Retlewski nie zawahał się i uderzył perfekcyjnie pokonując po raz trzeci w meczu Misztala. Po stracie 3. Gola chojniczanie stracili nadzieję na odrobienie strat. W sobotnim spotkaniu w barwach żółto-biało-czerwonych niewątpliwie zawiedli zawodnicy z środka. Zawodnicy Waldemara Walkusza sprawili sobie wspaniały prezent na Wielkanoc ogrywając trudnego rywala na równie trudnym terenie.
Odpowiedzialność za taki przebieg meczu wziął na siebie trener Grzegorz Kapica, który zaraz po meczu w rozmowie z prezesami Chojniczanki złożył dymisję. - Jak coś nie funkcjonuje jak powinno, to nie robi się 22 zmian, tylko jedną. To nie jest ucieczka. Przychodzą takie momenty, że trzeba sprawę jasno po męsku przedstawić - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Chojniczanki. Zarząd nie podjął decyzji “na gorąco” i postanowił wrócić do sprawy we wtorek, po świętach Wielkiej Nocy.
Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych na stadionie przy ulicy Mickiewicza w Chojnicach mecz oglądało około 2900 osób, z czego 400 kibiców zjawiło się z Bytowa.
Chojniczanka Chojnice – Bytovia Bytów 1:3 (1:2)
Bramki: Kacper Tatara (31’) - Dawid Ambroziak (13’), Dawid Retlewski (14’), Dawid Retlewski (61’).
Chojniczanka Chojnice: Rafał Misztal – Mariusz Gogol, Robert Sierant, Paweł Hajduczek (31. Tomasz Lenart), Robert Bednarek – Paweł Posmyk (58. Marcin Trojanowski), Aleksandar Atanacković, Sławomir Pach, Adrian Ligienza – Kacper Tatara, Szymon Kaźmierowski
Bytovia Bytów: Maciej Gostomski – Jakub Szałek, Łukasz Wróbel, Piotr Łapigrowski, Mariusz Schmidke, Michał Pietroń, Marcin Kajca, Dawid Ambroziak (71. Adrian Chomiuk), Łukasz Kłos (87. Sławomir Pufelski), Wojciech Pięta, Dawid Retlewski (90. Patryk Laskowski)