Milik, Zieliński i reszta plejady. Tak może wyglądać skład na Euro 2017!

fot. Bartek Syta / Polska Press

Jeszcze jakiś czas temu powiedzielibyśmy, że numerem jeden będzie Bartłomiej Drągowski. Po transferze do Fiorentiny jego szanse jednak zmalały. W klubie nie gra, więc w młodzieżówce także. Ale bez obaw – przewidywany do składu Wrąbel jest obiecującym bramkarzem. Na co dzień występuje w 1 lidze. Broni regularnie, solidnie. Nominowaliśmy go do jedenastki jesieni. Jeśli utrzyma formę, to rozpocznie turniej jako pierwszy bramkarz. [b]Alternatywy:[/b] Bartłomiej Drągowski (Fiorentina), Damian Podleśny (Lechia Gdańsk)
fot. Fot. Lukasz Kaczanowski/Kurier Lubelski/Polska Press

Znany jest pewniak na prawą obronę. Chodzi o zawodnika Lecha, który rozegrał już 100 meczów w Ekstraklasie (jubileuszowy przeciwko Koronie Kielce). Gra twardo, nieustępliwie. Potrafi podłączyć się do akcji ofensywnych. Dużo pomaga przy stałych fragmentach. Strzały głową to jego znak firmowy. Musiałby złapać kontuzję – odpukać! – albo kompletnie stracić formę, żeby nie zagrać w pierwszej jedenastce u-21. [b]Alternatywy:[/b] Sebastian Rudol (Pogoń Szczecin), Przemysław Szymiński (Wisła Płock)
fot. Fot. Karolina Misztal

Prawdę mówiąc to nazwiska obu stoperów pozostają zagadką. Można więc spekulować. Trener Marcin Dorna ma wielu kandydatów na tę pozycję. W jego oczach i nie tylko jego spory postęp w ostatnich miesiącach zrobił Jan Bednarek. W Lechu zaczął grać regularnie i nadzwyczaj dobrze. Emanuje spokojem i dojrzałością taktyczną, czym zachwycił nawet prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Czy będzie pierwszym wyborem w młodzieżówce? Na tę chwilę wydaje się, że tak. Zadecyduje jednak wiosna. W klubie miejsca raczej nie straci. Będzie mieć za to nowego partnera, bo Paulus Arajuuri przechodzi do Broendby. [b] Alternatywy:[/b] Igor Łasicki (Napoli), Michał Marcjanik (Arka Gdynia), Paweł Bochniewicz (Granada)
fot.

Na ten moment drugim stoperem na Euro 2017 wydaje się być Jarosław Jach. Zagrał przeciwko Niemcom, Czarnogórze czy Ukrainie, a więc we wszystkich ostatnich meczach. Minuty zbiera też w klubie. Po odejściu Macieja Dąbrowskiego do Legii Warszawa rozegrał wszystkie 19. meczów ligowych w pełnym wymiarze czasowym (!), otrzymując tylko jedną żółtą kartkę. Już interesują się nim zachodnie firmy. Ponoć przeniesie się do Hiszpanii. Chce go Betis Sewilla. [b]Alternatywy:[/b] Paweł Dawidowicz (VfL Bochum), Alan Uryga (Wisła Kraków), Michał Helik (Ruch Chorzów)
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa

Drugi bok obrony powinien należeć do piłkarza Cracovii. Paweł Jaroszyński, bo o nim mowa, zbudował sobie pozycję i w klubie, i w reprezentacji. Słynie z precyzyjnych dośrodkowań i uważnej grze w destrukcji. Dorna nie ma szczególnych alternatyw na tej newralgicznej pozycji. 22-latka najpewniej zobaczymy więc na inaugurację turnieju i w kolejnych spotkaniach. No chyba że objawi się inny kandydat, co jest jednak dość wątpliwe. [b] Alternatywy:[/b] Łukasz Moneta (Ruch Chorzów), Jonatan Straus (Jagiellonia Białystok)
fot. Pawel Skraba

Skrzydła mogą wyglądać różnie, bo to zależy, czy zawodnicy z seniorskiej drużyny otrzymają powołania. Przyjmijmy, że dostaną. Przez to miejsca w składzie nie powinien raczej stracić Przemysław Frankowski. Ma za sobą bardzo udaną jesień w zespole lidera Ekstraklasy. Zdobył pięć bramek, zanotował jedną asystę. Chwali się go za błyskotliwość, dośrodkowanie, drybling. W u-21 był dotąd pierwszym wyborem, choć do ostatniego gwizdka na ogół nie przebywał na boisku – Dorna zmieniał go po upływie godziny. [b] Alternatywy:[/b] Kamil Mazek (Ruch Chorzów)
fot. Andrzej Banas

Zaciąg z seniorskiej reprezentacji (wariant optymistyczny) oznaczałby między innymi spore wzmocnienie drugiej linii. W środku pewne miejsce w składzie miałby na pewno Karol Linetty. Jesienią zrobił kolosalny postęp. Zamienił Lecha Poznań na Sampdorię Genua (za 3,2 mln euro). W Serie A występuje regularnie. Zbiera przychylne opinie. W 15 spotkaniach zanotował 3 asysty. Jedną dołożył w Pucharze Włoch (2 występy). U Adama Nawałki także przebija się ostatnio w składzie. Zagrał 70 minut z Rumunią i 45 z Danią (plus parę minut z Kazachstanem). [b] Alternatywy:[/b] Jarosław Kubicki (Zagłębie Lubin), Radosław Murawski (Piast Gliwice)
fot. Pawel Lacheta/ Polska Press/ Express Ilustrowany

Środek pola będzie w całości włoski, o ile zgodę wystawi na to selekcjoner Adam Nawałka. Obok Linettego możemy ujrzeć drugiego pomocnika z Serie A, Piotra Zielińskiego. W Napoli pięknie się rozwija. Właściwie z meczu na mecz. Na początku grudnia strzelił gola i zaliczył asystę przeciwko Interowi Mediolan. Zaraz potem znalazł też sposób na Cagliari Calcio. Ma pierwszy plac, rozwija się, pracuje nad sferą mentalną (w tym aspekcie zawiódł podczas Euro 2016 i w spotkaniach eliminacyjnych). Dla nas nie ma wątpliwości, że jeżeli otrzyma powołanie od Dorny, to będzie głównym rozgrywającym reprezentacji. Przegrałby na tym choćby Patryk Lipski z Ruchu Chorzów. [b]Alternatywy:[/b] Patryk Lipski (Ruch Chorzów), Damian Szymański (Jagiellonia Białystok)
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Tajemnicą pozostaje obsada lewego boku pomocy. Bartosz Kapustka wyraził chęć udziału w turnieju. W Leicester City jednak nie gra (tylko w zespole młodzieżowym). Poza tym wciąż nie wiadomo, jakie plany w czerwcu wobec niego będzie mieć Nawałka. Załóżmy, że zgodzi się na to, by zagrał w Euro 2017. Wówczas pomimo różnych niesprzyjających okoliczności Kapustka powinien wybiec w podstawowej jedenastce. To w końcu zawodnik, który był na Euro 2016 i oczarował samego Gary’ego Linekera. [b]Alternatywy:[/b] Dariusz Formella (Lech Poznań), Adam Buksa (Zagłębie Lubin)
fot. Ariel Schalit

Niemal na sto procent w ataku zobaczymy Mariusza Stępińskiego. W młodzieżówce ma bardzo mocną, ugruntowaną pozycję. Dzięki niej zresztą pojechał na Euro 2016, żeby okrzesać się z poważną piłką. Ani minuty wprawdzie nie zaliczył, ale po turnieju zyskał angaż we francuskim FC Nantes. W Ligue 1 gra całkiem regularnie. Zdobył trzy bramki. Dla młodzieżówki trafił ostatnio i z Czarnogórą, i z Ukrainą. [b]Alternatywy:[/b] Dawid Kownacki (Lech Poznań), Krzysztof Piątek (Cracovia)
fot. Fot. Karolina Misztal

W końcu dotarliśmy do największej zagadki. Arkadiusz Milik zagra czy nie zagra? Jeżeli zdrowie pozwoli, Nawałka i klub dadzą zielone światło, to tak – w akcji zobaczymy najdroższego Polaka w historii (Napoli wydało na niego latem 32 mln euro). Chyba nie musimy wiele dodawać, ile to będzie znaczyć dla reprezentacji i całego turnieju. Milik w formie może pozamiatać, może doprowadzić kadrę do miejsc na podium. Początek sezonu w Napoli miał niezwykły; w dziewięciu meczach zdobył siedem bramek (cztery w Serie A, trzy w Lidze Mistrzów) i zapisał jedną asystę. Wspaniałą passę przerwała poważna kontuzja. Na szczęście do czerwca nasz napastnik powinien być gotowy. Już trenuje, wkrótce zagra też pewnie w gierkach treningowych i sparingach. Wiosna należy do niego. Początek kalendarzowego lata miejmy nadzieję, że również. [b] Alternatywy:[/b] Oskar Zawada (VfL Wolfsburg), Arkadiusz Reca (Wisła Płock)
fot. Bartek Syta / Polska Press