menu

Mihalik, Vestenicky, Cmelik oraz Haraslin wystąpią na MME 2017

30 maja 2017, 17:36 | Kaja Krasnodębska

Wielkimi krokami zbliżają się czerwcowe młodzieżowe mistrzostwa Europy, które odbędą się w naszym kraju. Dla selekcjonerów to czas, aby podjąć ostatnie decyzje i wybrać zawodników, którzy w połowie miesiąca ruszą w bój o najbardziej prestiżowy tytuł na Starym Kontynencie. Wyborów dokonał już trener reprezentacji Słowacji. Na turniej zabierze aż czterech występujących na co dzień na polskich boiskach zawodników: Jaroslava Mihalika oraz Tomasa Vestenicky’ego z Cracovii, Lukasa Haraslina z Lechii Gdańsk oraz wypożyczonego do Piasta Gliwice Lukasa Cmelika.


fot. Piotrhukalo

Do zakończenia sezonu 2016/2017 w Lotto Ekstraklasie pozostało zaledwie kilka dni. Już w najbliższy weekend poznamy o[stateczne rozstrzygnięcia dotyczące spadkowiczów czy przyszłorocznych reprezentantów Polski w europejskich pucharach. Zaraz po zakończeniu ostatnich spotkań, część występujących na naszych boiskach graczy uda się na zgrupowania reprezentacji. Wielu z nich w kolejnych dniach będzie przygotowywało się do mistrzostw Europy do lat 21, które odbędą się między 16, a 30 czerwca 2017 na obiektach w całym kraju.

W grupie A, oprócz Biało-Czerwonych zagrają również ich rówieśnicy z Anglii, Szwecji oraz Słowacji. W szeregach reprezentacji ostatniego z tych krajów zobaczymy aż czterech piłkarzy występujących na co dzień na boiskach Lotto Ekstraklasy. We wtorek ich selekcjoner dokonał ostatecznych już wyborów. Dla naszych ligowych rozgrywek prezentują się one niezwykle korzystnie, bowiem aż czterech spośród dwudziestu czterech młodych Słowaków wiosnę spędziło walcząc w polskich klubach.

I tak na stadionach w Kielcach oraz Lublinie (a nuż nawet w Tychach czy Krakowie, gdzie odbędzie się faza pucharowa turnieju) zobaczymy doskonale obeznanych z tymi obiektami zawodników Cracovii – Jaroslava Mihalika oraz Tomasa Vestenickiego, błyszczącego w Lechii Gdańsk Lukasa Haraslina oraz przybyłego zimą do gliwickiego Piasta Lukasa Cmelika. Szczególnie powołanie ostatniego z nich jawi się sporą niespodzianką.

[sc]MAGAZYN SPORTOWY24 - MICHAŁ LISTKIEWICZ ZAPOWIADA REWOLUCYJNE ZMIANY W SĘDZIOWANIU[/sc]
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/a29afe85-6325-f850-604c-90d2decccbc6,26f1872f-0a93-92b1-7ce9-f8fe63047d8d,embed.html[/wideo_iframe]

Cmelik piłkarskiej wiosny nie może bowiem zaliczyć do najbardziej udanych. Zimą przybył do Gliwic na zasadzie półrocznego wypożyczenia. W Lotto Ekstraklasie wystąpił jedynie w dwóch spotkaniach i wszystko wskazuje na to, że na tym jego dorobek już się zatrzyma. Od ponad miesiąca Słowak gra jedynie w drużynie rezerw Piasta. I fakt – tam radzi sobie wyśmienicie. Podczas kolejnych spotkań wyrósł na jednego z liderów zespołu Witolda Czekańskiego. W praktycznie każdym meczu wpisuje się na listę strzelców lub notuje asysty, dzięki czemu na wiosnę Niebiesko-Czerwoni nie zwykli przegrywać. Pomocnik może pochwalić się tam nie tylko naprawdę dobrymi statystykami, ale na tle rywali czy reszty zespołu wygląda dobrze. Trzeba jednak pamiętać, że druga drużyna Piasta występuje w IV lidze śląskiej, co jest dopiero piątym poziomem rozgrywkowym w Polsce.

A już zaraz będzie musiał zawalczyć naprzeciw Karola Linettego czy solidnie wyglądającej reprezentacji Anglii. Podobnie jak Tomas Vestenicky, który jak cała Cracovia również nie będzie wspominał tej wiosny korzystnie. Przychodząc do zespołu Pasów, niósł za sobą ogromne nadzieje, teraz większość spotkań rozpoczyna na ławce rezerwowych. Gdy już pojawia się na boisku, również nie wnosi wiele do gry zespołu Jacka Zielińskiego. W obecnym sezonie zanotował 21 występów, nie zdobywając nawet gola. Jak na napastnika, nie są to najbardziej porywające statystyki.

Już lepszymi może pochwalić się jego klubowy kolega Jaroslav Mihalik. Jedyny transfer Cracovii w zimowym okienku okazał się być udanym. W Polsce rozegrał już dziesięć meczów, zdobywając bramkę oraz notując jedną asystę. Cieszyć nie może jedynie tendencja Słowaka – im dalej w sezon, tym mniej można oglądać go na boisku. Czy powołanie na czerwcowy turniej skłoni Jacka Zielińskiego do wystawienia go w meczu z Piastem?

Najlepiej z tej czwórki prezentuje się chyba Lukas Haraslin. Pomocnik występujący w Lechii Gdańsk nie tylko jako jedyny z tej grupy wciąż ma szansę znaleźć się na podium sezonu 2016/2017 w Lotto Ekstraklasie, ale przede wszystkim rozegrał najwięcej ligowych spotkań. A wszystko przy bardzo wysokiej w zespole Piotra Nowaka konkurencji. Trzy gole i tyle samo asyst sprawiają, że to on wydaje się być jednym z mocniejszych punktów całej reprezentacji Słowacji do lat 21.

TOP 10 meczów rozstrzygniętych w karnych

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy