Oceny piłkarzy Miedzi Legnica za mecz z Lechią Gdańsk
10 sierpnia 2018, 22:40 | Piotr Janas
Miedź Legnica przegrała z Lechią w Gdańsku 0:2 na inaugurację 4. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Prezentujemy oceny piłkarzy z Dolnego Śląska za ten występ. Oceny w skali 1-10 gdzie 10 to klasa światowa, a 1 występ poniżej krytyki.

Ukrainiec niespodziewanie zastąpił w wyjściowym składzie Łukasza Sapelę. Przy bramkach Jakuba Araka i Patryka Lipskiego nie miał szans. W drugiej połowie dwa razy popisał się instynktownymi interwencjami w 100 proc. okazjach dla gospodarzy.
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI

Nie zablokował dośrodkowania Pawła Stolarskiego, po którym Lechia wyszła na prowadzenie. Mało aktywny w ofensywie.
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI

Najrówniejszy z całego bloku defensywnego legniczan. Trudno wytknąć mu jakieś błędy indywidualne.
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski

Nie upilnował Jakuba Araka przy bramce na 1:0. To trafienie zdecydowanie obciąża konto Hiszpana.
fot. FOT. miedzlegnica.eu
fot. FOT. miedzlegnica.eu

Wskoczył w miejsce kontuzjowanego Grzegorza Bartczaka. Widać było, że brakuje mu nieco rytmu meczowego. Powrót "Ziela" do Ekstraklasy (ostatni raz zagrał w niej w 2 czerwca 2017 roku, jeszcze w barwach Śląska Wrocław) wypadł nerwowo. Miał problemy z szybkim i zwinnym Lukasem Haraslinem i praktycznie nie podłączał się do ataków.
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski

Po niezłym początku z upływem minut był coraz mniej aktywny. Niby się starała jakimś niekonwencjonalnym zagraniem zaskoczyć rywali, ale po pierwsze robił to zbyt rzadko, a po drugie nieskutecznie.
fot. FOT. PRZEMEK SWIDERSKI
fot. FOT. PRZEMEK SWIDERSKI

W pierwszej połowie był aktywny. Dużo biegał, pokazywał się do gry, tylko że niewiele z tego wynikało. Dość szybko został zmieniony.
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski

Niewidoczny. Uwikłał się w walkę w środku pola, gdzie przegrywał pojedynki z silniejszymi pomocnikami Lechii.
fot. FOT. PRZEMYSŁAW ŚWIDERSKI
fot. FOT. PRZEMYSŁAW ŚWIDERSKI

Inicjował ofensywne akcje, dryblował, walczył i - tu nowość - wracał do obrony, gdzie asekurował Pawła Zielińskiego. Praca w destrukcji u tego zawodnika to absolutna rzadkość.
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski
fot. FOT. Piotr Krzyżanowski

Kiedy w I lidze grał obok Matusza Piątkowskiego Miedź zawsze kreowała wiele sytuacji. Szczebel wyżej nie wygląda to już tak dobrze. W pierwszej połowie miał jedną niezłą okazję, ale jego strzał z powietrza przeleciał wysoko nad bramką Dusana Kuciaka.
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI

Cofał się do rozegrania, przez co nieczęsto znajdował się w podbramkowych sytuacjach. Inna sprawa, że koledzy go nie rozpieszczali podaniami. W 57 min zmienił go Wojciech Łobodziński.
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI
fot. FOT. PRZEMYSLAW SWIDERSKI
1 / 14
Komentarze (0)
>













