Miedź - GKS Bełchatów LIVE! Starcie dwóch filozofii
Rafał Ulatowski, jako trener GKS-u Bełchatów, wraca do Legnicy. Prowadzony przez niego zespół zagra w sobotę z Miedzią. Legniczanie tym spotkaniem zakończą maraton pięciu domowych meczów z rzędu.
fot. PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS
Sobotni rywale obrali zupełnie inną filozofię budowy drużyny. Spadkowicz z Ekstraklasy postanowił odmłodzić skład. Z bardziej wiekowych piłkarzy został w Bełchatowie tylko Patryk Rachwał. Z kolei Miedź wręcz przeciwnie. Postanowiła postawić w większości na doświadczonych i ogranych piłkarzy. W tabeli I ligi jak na razie młodzież górą. Bełchatowianie z dorobkiem szesnastu punktów zajmują siódme miejsce w tabeli. Z kolei Miedź jest klasyfikowana na jedenastej pozycji z trzynastoma punktami na koncie.
Ryszard Tarasiewicz ma trochę zmartwień przed sobotnim pojedynkiem – zarówno w tyłach jak i z przodu. Z powodu kontuzji Kevina Lafrance’a, Rumena Trifonowa, Błażeja Telichowskiego i Michała Stasiaka, w spotkaniu przeciwko GKS-owi na bokach obrony mają zagrać kolejny raz nominalni środkowi pomocnicy Keon Daniel oraz Adrian Cierpka. Przy takim rozwiązaniu, prawy obrońca Grzegorz Bartczak, imponujący ostatnio formą, zostanie przesunięty do środka defensyw i stworzy z Tomaszem Midzierskim parę stoperów.
Miedź z przodu będzie musiała sobie radzić bez Valerijsa Sabali, który wyjechał na zgrupowanie kadry narodowej Łotwy. Zastąpi go najprawdopodobniej nie grzeszący skutecznością, odkąd do Legnicy przybył Tadas Labukas. Dobrą informacją dla "Miedzianki" jest fakt, że Marquitos w końcu jest w stu procentach gotowy do gry.
Także Rafał Ulatowski nie będzie miał do dyspozycji wszystkich podopiecznych. Patryka Rachwała z gry wyeliminował nadmiar żółtych kartek. Z kolei Lukas Klemenz przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji młodzieżowej Polski.
Miedź dzięki pięciu spotkaniom pod rząd na własnym stadionie miała się zbliżyć do czołowych lokat w tabeli I ligi. Tymczasem w czterech meczach piłkarze trenera Tarasiewicza zdobyli tylko pięć punktów, co jest wielkim rozczarowaniem, bo wszyscy liczyli na znacznie więcej.
Ostatnio podopieczni Ulatowskiego polubili dzielić się punktami. Wszystkie trzy poprzednie spotkania z ich udziałem zakończyły się remisami. Po raz ostatni GKS dopisał na swoje konto trzy punkty 12 września, po wygranej z Zagłębiem Sosnowiec. Goryczy porażki w Bełchatowie nie przełknęli natomiast od 5 września, kiedy to „Brunatnych” pokonał GKS Katowice.
Czy Miedź jako pierwszy zespół od ponad miesiąca znajdzie receptę na GKS Bełchatów? Odpowiedź na to pytanie w sobotę od godziny 18:00 na stadionie im. Orła Białego w Legnicy. Zawody poprowadzi Tomasz Wajda z Żywca. Na relację tekstową z tego meczu zapraszamy do Ekstraklasa.net!