menu

Miedź - Arka LIVE! Gdynianie chcą przedłużyć zwycięską passę

7 maja 2013, 20:28 | Adam Kamiński

Żółto-niebiescy pojechali do Legnicy nie tylko po trzy punkty, ale też po to by przedłużyć zwycięską serię. Arka zdobywała komplety punktów w trzech kolejnych meczach, a spora w tym zasługa powracającego z niebytu Janusza Surdykowskiego.

W rundzie jesiennej Arka wygrała z Miedzią 1:0
W rundzie jesiennej Arka wygrała z Miedzią 1:0
fot. Piotr Kwiatkowski/Ekstraklasa.net

Relacja na żywo z meczu Miedź Legnica - Arka Gdynia w Ekstraklasa.net

W tych trzech meczach przeciwnikami Arki byli kolejno: Polonia Bytom, Sandecja Nowy Sącz i GKS Tychy. Dziewięć zdobytych punktów, siedem bramek strzelonych, trzy stracone. W każdym z tych meczów wpisywał się na listę strzelców Janusz Surdykowski i to jego można się spodziewać w pierwszym składzie gości, podczas środowego meczu. Miedź z kolei w trzech ostatnich meczach zdobyła cztery punkty, wygrywając z GKS Tychy, remisując z Okocimskim oraz przegrywając z Sandecją.

Arka gra, żeby podtrzymać serię, ale też po to by jedną... złamać. Chodzi o fakt, że w meczach pomiędzy Arką a Miedzią zawsze wygrywa gospodarz. Dotąd cztery razy wygrywali żółto-niebiescy, zaś trzy razy Miedź. Czy po środowym meczu będziemy mieli remis w tej statystyce, a może Arka przełamie tę "serię"?

Szczerze mówiąc właśnie na to się zanosi, gdyż gospodarze mają ogromne problemy kadrowe. Praktycznie cały blok obronny drużyny Miedzi jest w rozsypce. Na pewno nie zagra kontuzjowany Artur Marciniak oraz pauzujący za kartki Adrian Woźniczka i Daniel Tanżyna. Jeśli do tego dorzucimy kontuzję Wołczka, mamy pełen obraz nędzy i rozpaczy w defensywie legniczan. Jednak Miedź ma kogoś, kto może zapewnić spokój z przodu. Chodzi oczywiście o Zbigniewa Zakrzewskiego, byłego zawodnika Arki, z czasów gdy ta grała jeszcze w elicie. Wtedy duet Zakrzewski - Wachowicz siał spustoszenie w szeregach rywali. Dzisiaj sam Zakrzewski mówi otwarcie: - Jeśli zagram, to zrobię wszystko by strzelić bramkę i dać Miedzi prowadzenie.

Takich problemów, nie ma Paweł Sikora, który z dobrze przygotowaną osiemnastką udaje się na Dolny Śląsk po trzy punkty. Zaskoczenia w składzie raczej nie będzie, gdyż trener Arki zdecydował się na identyczną osiemnastkę co w poprzednich trzech meczach, a w dodatku... zwycięskiego składu podobno się nie zmienia. Nie mniej jednak szkoleniowiec gdynian lubi "bawić się" swoją jedenastką i często wprowadza do niej dość nieoczekiwane zmiany. W Gdyni wszyscy po cichu liczą na Janusza Surdykowskiego, będącego w znakomitej formie, a strzelającego jeszcze ładniejsze gole. Ostatnio, gdy Surdykowski strzela bramkę, Arka wygrywa.

Będzie to więc "mecz serii", każdy zespół będzie walczył o podtrzymanie "swojej". Arka o przedłużenie zwycięskiej passy trzech meczów, zaś Miedź o to, by w pojedynkach na linii Gdynia - Legnica, dalej wygrywali tylko gospodarze. Jak będzie, okaże się już w środę wieczorem.

Polub nas na Facebooku! Już prawie 40 tysięcy fanów dyskutuje z nami na naszym fan-page'u. Tam dzieje się jeszcze więcej!


Polecamy