Michał Probierz: Przyjmujemy porażkę "na klatę", wojna trwa dalej

12 lutego 2017, 20:19 | JCZ

Jagiellonia Białystok przegrała w Gdańsku i straciła fotel lidera. Lechia wbiła jej trzy gole. Oto co na konferencji prasowej powiedział trener Michał Probierz.

Michał Probierz o meczu z Lechią
fot. Andrzej Zgiet

- Bolesne zderzenie po powrocie. Uczulaliśmy, że na takim meczu każdą sytuację trzeba wykorzystać. My przy stanie 0:1 i wcześniej mieliśmy sytuacje. Z tak doświadczonym zespołem ciężko, jak się nie wykorzystuje. Uważam jednak, że nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Walczyliśmy nawet przy stanie 0:3 o honorowego gola. Trochę skomplikowała nam sytuację kontuzja Tomasika, który wypadł na dwa dni przed meczem - powiedział Michał Probierz.

- Przygotowujemy się dalej. Wojna będzie do samego końca. Trzeba porażkę przyjąć na klatę, wypiąć się i wyjść na miasto. Nie ukrywajmy, że Lechia ma silniejszą kadrę niż Legia i Lech. To zdecydowany kandydat do mistrzostwa - podsumował trener Jagiellonii.

WIĘCEJ: Kibice Jagiellonii wrzucili race na boisko. Mecz został przerwany na kilka minut [ZDJĘCIA, WIDEO];nf