menu

Michał Probierz: Jesteśmy dobrze przygotowani do meczu z ŁKS

26 lipca 2019, 17:41 | R. Piotrowski

- ŁKS jest stabilnym zespołem. Wielu zawodników gra w nim od dłuższego czasu. W lidze prezentowali się bardzo dobrze - powiedział przed sobotnim meczem Cracovii z ełkaesiakami trener "Pasów", Michał Probierz.


fot. Fot. Andrzej Szkocki

Trener Michał Probierz nie boi się odważnych deklaracji. Rok temu szkoleniowiec stwierdził, że jego zespół będzie walczył o mistrzostwo Polski i podobny cel stawia podopiecznym także w bieżących rozgrywkach.

W sobotę "Pasy" zmierzą się w ramach 2. kolejki PKO Ekstraklasy z ŁKS. Wszyscy zawodnicy krakowskiego klubu są zdrowi, więc opiekun Cracovii, podobnie zresztą jak trener Kazimierz Moskal, ma szerokie pole manewru. Wiemy natomiast, że Michał Probierz nie skorzysta z usług Marcina Budzyńskiego, który trafił do drużyny rezerw, bo jak tłumaczy szkoleniowiec Cracovii, przy Kałuży niezbędna jest zmiana profilu zespołu.
- Puchary pokazały, że musimy dokonać zmian. Początek poprzedniego sezonu sprawił, że martwiliśmy się do pewnego czasu o utrzymanie, więc sprowadzaliśmy zawodników, by zespół był silniejszy Dziś działamy spokojnie od samego początku, a po odpadnięciu z pucharów chcemy wyciągnąć wnioski tak, by drużyna z czasem stawała się coraz mocniejsza - powiedział Michał Probierz na przedmeczowej konferencji prasowej.

"Pasy" zmierzą się z łódzkim beniaminkiem w sobotę o godz. 17.30. Michał Probierz nie lekceważy rywala, w którym siedem lat temu przez pewien czas pracował (co ciekawe jako szkoleniowiec ŁKS zadebiutował w wygranym przez łodzian 1:0 meczu z Cracovią). Jak ocenia obecny ŁKS?
- Kazimierz Moskal wprowadził w drużynie ŁKS swoją piłką i tak grają w lidze. W wielu spotkaniach łodzianie byli drużyną, która posiadała piłkę. Jest to zespół dobrze nabiegany, stabilny, do tego od dawna gra jednym składem. Szli krok po kroku w górę i awansowali do ekstraklasy. Mogą się podobać, my na przykład przyglądaliśmy się Janowi Sobocińskiemu, ale awans utrudnił pozyskanie zawodnika. Liga musi również poznać Daniego Ramireza, bo jest wyróżniającą się postacią, więc na pewno będziemy dobrze przygotowani do meczu - scharakteryzował ełkaesiaków szkoleniowiec Cracovii.

Początku sezonu krakowianie nie mogą zaliczyć do przesadnie udanych (trzy remisy, najpierw w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy, a potem w ligowym spotkaniu z Zagłębiem w Lubinie), ale Michał Probierz zachowuje spokój.
- Jesteśmy optymistami. Rafaela Lopesa i Pelle van Amersfoorta też już krytykowano, a ostatnio pokazali, że potrafią grać w piłkę. W meczu z Zagłębiem zagraliśmy niezłe zawody, szkoda tylko tych kilku niewykorzystanych sytuacji - stwierdził trener najbliższego rywala ełkaesiaków, który wspomniał również, że o obsadzie pozycji bramkarza zadecyduje przed spotkaniem i najpierw o jego wyborze dowiedzą się Michał Pesković i Lukas Hrosso, bo to tych dwóch golkiperów rywalizuje o bluzę z symboliczną "jedynką" na plecach.


Polecamy