Oficjalnie: UEFA wszczęła postępowanie przeciwko Legii. Mistrzom Polski nie grozi kara z artykułu 14
Działacze Legii Warszawa mogą odetchnąć z ulgą. Mistrzowie Polski nie zostaną ukarani przez UEFA za flagę wywieszoną przez swoich kibiców na meczu z Metalistem Charków z artykułu 14 (rasizm oraz dyskryminacja), ale jedynie z artykułu 16., który dotyczy transparentu o treści niezwiązanej z meczem.
Przypomnijmy, w środowym spotkaniu wyjazdowym w Kijowie kibice warszawskiej drużyny wywiesili polską flagę z nazwami oraz herbami Wilna oraz Lwowa – miast, które w przeszłości należały do Polski. Reakcje wokół niej były bardzo zróżnicowane – jedni nie widzieli w tym absolutnie nic niewłaściwego, natomiast inni, wśród których była współpracująca z UEFA antyrasistowska organizacja FARE, domagali się ukarania polskiego klubu z artykułu 14., dotyczącego treści rasistowskich i dyskryminujących. Co ważne, w poprzednim sezonie Legia z tego artykułu była karana dwukrotnie, w związku z czym kolejna recydywa wiązałaby się z bardzo bolesnymi sankcjami dla mistrzów Polski, czyli w najlepszym dla nich wypadku zamknięciem stadionu przy ulicy Łazienkowskiej na dwa mecze. Artykuł 14. zakłada bowiem w drastycznych przypadkach nawet wykluczenie danego klubu z europejskich pucharów, a nawet ze struktur UEFA.
Prezes Wojskowych, Bogusław Leśnodorski, donos FARE nazwał "absurdalnym", a poparł go również prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który wystosował specjalne pismo do szefa UEFA Michela Platiniego i sekretarza generalnego - Gianniego Infantino, w którym wyjaśnił tło historyczne całej sprawy i zaapelował o zachowanie zdrowego rozsądku.
UEFA w poniedziałek poinformowała o wszczęciu postępowania wobec klubu z Warszawy, ale na całe szczęście nie dotyczy ono tego feralnego artykułu 14., z którym wiążą się obecnie najsurowsze możliwe kary ze strony europejskiej federacji. Legia może jednak zostać ukarana z artykułów 16 e) (przekaz treści niezwiązanych z wydarzeniem sportowym, szczególnie treści polityczne, religijne, obraźliwe, prowokacyjne ) oraz 16 h) ( zakłócanie porządku na stadionie i poza nim ). W związku z tym, mistrzów Polski czeka najprawdopodobniej kolejna kara finansowa. Wprawdzie nie można też wykluczyć zamknięcia części Pepsi Areny na jedno spotkanie, ale ze względu na charakter przewinienia wydaje się to mało prawdopodobne, nawet jeśli za to samo przewinienie warszawianie zostali ukarani przy okazji meczu z Aktobe, gdy na trybunach pojawiła się pamiętna oprawa ze świnią.
Legia z artykułu 14. ukarana nie zostanie, ale, co ciekawe, może to spotkać jej rywala z Ukrainy. Wobec Metalista zostało wszczęte postępowanie dotyczące wywieszenia flagi batalionu Azow, który w opinii powszechnej jest uważany za nazistowski i co do tego działacze UEFA nie mieli wątpliwości. Oprócz tego Ukraińców czeka też kara za użycie przez sympatyków charkowskiego klubu środków pirotechnicznych. Wszystkie decyzje Komisji Dyscyplinarnej UEFA zostaną podjęte i podane do publicznej wiadomości 13 listopada.