Mecz Zawisza - Cracovia. "Pasy" muszą być skuteczne
W środę piłkarze Cracovii zagrają wyjazdowe spotkanie z Zawiszą. To jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie. - Musimy zagrać przede wszystkim skutecznie - przekonuje Wojciech Stawowy. Ekipa "Pasów" wyruszyła do Bydgoszczy już we wtorek rano.
Bilety na mecz Zawisza - Cracovia kupisz w... McDonald's
Do autokaru nie wsiedli kontuzjowani: Mate Lacić, Bartłomiej Dudzic, Saidi Ntibazonkiza, Rok Straus i Władisław Romanow, oraz Bojan Puzigaca, który z powodu czerwonej kartki musi pauzować. - Żałuję, że Bojan nie będzie mógł zagrać. Przeciwko Kolejarzowi zaliczył naprawdę udany występ - twierdzi szkoleniowiec Cracovii.
Dla Stawowego spotkanie z Zawiszą nie niesie żadnych dodatkowych emocji, chociaż jest pewien, że nie będzie to łatwy mecz, chociażby dlatego, że w Bydgoszczy zmieniono trenera. Jurija Szatałowa zastąpił Ryszard Tarasiewicz, a jego podopieczni wygrali dwa ostatnie mecze. - Nie ukrywam, że Zawisza jest jednym z głównych kandydatów do awansu, a my po remisie z Kolejarzem musimy szukać punktów - mówił.
Trener odniósł się również do sytuacji z Saidim Ntibazonkizą (nie będzie zdolny do gry jeszcze przez 2-3 tygodnie, o czym wcześniej Stawowy nie wiedział). - Poruszałem tą sprawę po meczu z Kolejarzem i przepraszam kibiców, że tak się stało. Już więcej nie będę mówił, kiedy zawodnik wraca czy też nie wraca na boisko. Mamy osobę, która za to odpowiada i ja nie będę się tym zajmował - podkreślił.
Początek meczu na szczycie 1. ligi w środę o godz. 18. Mamy dla Was do wygrania bilety na ten mecz. Weź udział w konkursie!
Śledź relacje LIVE w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
