Mecz Zagłębie Lubin - Piast Gliwice ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO
Mecz Zagłębie Lubin - Piast Gliwice ONLINE. Do ostatniego rozstrzygnięcia już coraz bliżej. Zaledwie pięć rozgrywanych w krótkim czasie kolejek i dwa zespoły na co najmniej rok pożegnają się z rozgrywkami Lotto Ekstraklasy. Pędzący czas oraz małe różnice punktowe sprawiają, że drużyny grupy spadkowej w każdym kolejnym spotkaniu muszą zagrać o pełną pulę. Tylko jej zdobycie pozwala na postawienie kolejnego kroku ku utrzymaniu. Czy ktoś zrobi to już w piątek w Lubinie? Tamtejsze Zagłębie o 18.00 podejmie Piasta Gliwice.
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Mecz Zagłębie Lubin - Piast Gliwice ONLINE
Na inaugurację 33. kolejki Lotto Ekstraklasy klasycznie starcie zespołów dolnej ósemki. To wyjątkowo wyrównana grupa, w której dosłownie każdy może wygrać z każdym. W tym spotkaniu nie tak trudno ustalić jednak faworyta. Są nim lubinianie, którzy nie dość że plasują się wyżej w tabeli, to w obecnym sezonie z gliwiczanami jeszcze nie przegrali. W pierwszym spotkaniu na wyjeździe po zaciętej walce zremisowali wówczas z podopiecznymi Jiri Necka 0-0, by w grudniu, w ostatnim spotkaniu 2016 roku zwyciężyć już z zawodnikami Radoslava Latala 2-1. Dla Miedziowych bramki zdobywał wtedy Arkadiusz Woźniak, natomiast strzelcem jedynego gola dla Piasta okazał się Maciej Jankowski.
Tak jak w obu poprzednich meczach przeciwko Piastowi, tak i w tym lubinian poprowadzi Piotr Stokowiec. Tym razem po drugiej stronie barykady Dariusz Wdowczyk. Czy on, w przeciwieństwie do swoich przeciwników zdoła pozbawić Miedziowych oczek? Tej sztuki nie dokonał w październiku będąc trenerem krakowskiej Wisły. Biała Gwiazda zremisowała wówczas z Zagłębiem 2-2. Co ciekawe obie bramki dla lubinian również zdobył Arkadiusz Woźniak. Czy uda mu się to powtórzyć w piątek?
Zarówno on, jak i jego koledzy bardzo by tego chcieli. Zagłębie musi zagrać o komplet punktów. Dzięki niemu mają szansę stosunkowo szybko zapewnić sobie utrzymanie. Jak dotąd mogą pochwalić się dobytkiem 22 oczek. To o 3 więcej niż do tej pory zebrał gliwicki Piast i aż pięć przewagi nad strefą spadkową. Po 32 kolejkach Miedziowi plasują się na dziesiątej pozycji. Do dziewiątej, grającej w sobotę Wisły Płock tracą zaledwie dwa punkty. Ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby im więc, aby choć na jeden dzień zasiąść w fotelu lidera grupy spadkowej. gra jest warta świeczki.
Piast łatwo skóry jednak nie sprzeda. Zwłaszcza po ostatnim ligowym spotkaniu, w którym zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Na własnym boisku podjęli Śląsk Wrocław i po naprawdę solidnej grze, konsekwentnej przewadze od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty oraz będących jej ukoronowaniem dwóch bramkach, pewnie zwyciężyli z drużyną Jana Urbana. Poza widowiskowymi golami Radosława Murawskiego oraz Sasy Ziveca warty odnotowania jest również debiut Denisa Gojko.
19-latek jest pierwszym wychowankiem Niebiesko-Czerwonych, który w obecnym sezonie dostał szansę rozegrać swój pierwszy mecz w Lotto Ekstraklasie. Warto jednak było czekać – pomocnik wniósł wiele świeżości oraz walki do gry swojego zespołu. Szybkie rajdy kompletnie zaskoczyły wrocławian i młody zawodnik nie tylko miał szansę zanotować asystę (co jednak nie udało się przez błąd w przyjęciu Michała Masłowskiego), ale także sam wpisać się na listę strzelców. Wyśmienity występ sprawił, że Gojko jest jednym z kandydatów do występu również w Lubinie.
W przeciwieństwie do gliwiczan, Zagłębie nie zdobyło przed tygodniem pełnej puli. Po meczu w Chorzowie musiało zadowolić się tylko jednym punktem. Remis o tyle mniej dla Miedziowych bolesny, że całkiem zasłużony. To podopieczni Piotra Stokowca gonili rezultat, a i wcześniej Niebiescy stworzyli sobie sporo sytuacji. Kolejne ataki chorzowian łamały linię defensywy lubinian. Tym razem już sobie nie pozwolą. Zwłaszcza, że napastnika gliwiczan znają doskonale. Ten mecz będzie bowiem pierwszym powrotem Michala Papadopulosa na Dolny Śląsk po zimowym transferze. Czech z pewnością będzie chciał udowodnić swoją wartość oraz pokazać dawnym kibicom, że potrafi grać w piłkę.
Po drugiej stronie barykady Martin Nespor – jeden z głównych kreatorów zeszłorocznego wicemistrzostwa gliwiczan. Napastnik doskonale pamięta czerwcowy tryumf, jednak na boisku sentymentów nie będzie na pewno. Na murawie nie spotka na pewno swoich niedawnych kolegów kontuzjowanych Mateusza Maka, Martina Bukaty oraz Bartosza Szeligi. Do Lubina nie udał się także Edvinas Girdvainis. Pod znakiem zapytania stoją natomiast występy Łukasza Sekulskiego i Heberta. Po stronie Miedziowych zabraknie Konrada Forenca, Deimantasa Petraviciusa i Jarosława Jacha.
Pod Ostrzałem GOL24
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
