Mecz Wisła Kraków - Legia Warszawa ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

22 października 2017, 11:20 | Hubert Jan Faron

Mecz Wisła Kraków - Legia Warszawa ONLINE. "Biała Gwiazda" przetestuje formę aktualnego mistrza Polski. Krzysztof Mączyński może spodziewać się burzliwego przyjęcia. Relacja LIVE od 18:00 w GOL24.

Wisła - Legia LIVE! Odkurzony klasyk przy pełnych trybunach
fot. Fot. Damian Kujawa/ Polska Press

Mecz Wisła Kraków - Legia Warszawa ONLINE

Wisła - Legia NA ŻYWO, STREAM, ONLINE. Wisła Legia TRANSMISJA TV;nf

Na początku XXI wieku, kiedy Wisła dominowała w krajowych rozgrywkach, a Legia była jednym z niewielu zespołów zdolnych by się jej przeciwstawić, krakowsko-warszawskie starcia były klasykami wyczekiwanymi w całej Polsce. O ile legioniści pozostali notorycznym faworytem do tytułu, Biała Gwiazda notuje spory regres. Ostatnie mistrzostwo zdobyła w 2011 roku, od tamtej pory ani razu nie zakończyła sezonu na podium.

Obecny sezon drużyna Kiko Ramireza zaczęła całkiem nieźle. Jest piąta w tabeli, do liderującej trójki (Lech, Górnik i Zagłębie) traci dwa punkty. Legię, dla której start nowych rozgrywek był katastrofą na każdym polu, wyprzedza o punkt. Dużym atutem wiślaków jest gra na własnym terenie. Przy Reymonta jeszcze w tym sezonie nie przegrali (cztery zwycięstwa, w tym jedno pucharowe i dwa remisy). Żadnemu kibicowi nie trzeba przestawiać też największego zagrożenia dla defensywy Legii. 27-letni Carlos López, szerzej znany jako Carlitos, strzelił już w tym sezonie Lotto Ekstraklasy dziewięć goli. Cała Wisła - 15.

Piłkarz @LegiaWarszawa @maka052987 o swoim przyjeździe do Krakowa na niedzielny mecz z @WislaKrakowSA https://t.co/Oncc7gW5Ms— Sport w Małopolsce (@sportmalopolska) October 20, 2017

Romeo Jozak za takiego snajpera oddałby pewnie, niczym szekspirowski Ryszard III za konia, całe królestwo. Chorwat musi jednak zadowolić się Jarosławem Niezgodą (trzy gole), Armando Saidku i Michałem Kucharczykiem (po dwa). W niedzielę drużynie nie pomoże Dominik Nagy, którego dorobek ligowy w tym sezonie to gol i asysta (dwa trafienia dołożył jeszcze w eliminacjach Ligi Mistrzów i Pucharze Polski). „Decyzją klubu, Dominik Nagy został tymczasowo przesunięty do drużyny rezerw, w której ma wrócić do odpowiedniej dyspozycji sportowej” - brzmi lakoniczny komunikat klubu.

Na decyzję miały pewnie wpływ zamiłowanie 22-latka do warszawskich klubów nocnych, o którym plotkuje się od dawna, oraz wywiad, jakiego udzielił ostatnio rodzimej telewizji M4. - Nie ukrywam, że po sezonie chciałbym przejść do jeszcze lepszej drużyny. Taki był też cel Legii, w momencie podpisywania umowy powiedzieli mi, że chcą zarobić na mnie jak najwięcej - przyznał.

– Osobiście chciałbym, żeby Dominik Nagy wrócił do nas jak najszybciej - to z kolei słowa trenera Legii, Romeo Jozaka. - Dominik to utalentowany zawodnik. Definicja talentu jest jednak bardzo złożona. Czasem nie chodzi jedynie o umiejętności piłkarskie, ale również wiele więcej. Ja w swoim życiu widziałem wielu utalentowanych zawodników. Niektórzy byli nawet bardziej utalentowani od niego, a jednak skończyli w czwartych ligach, bo czegoś im brakowało – dodaje Chorwat.

W zespole mistrza Polski dzieje się źle i nie jest to żadne odkrycie. O ile przy Łazienkowskiej Legia gra tak, jak faktycznie Legia powinna (5 wygranych, remis, brak porażek), o tyle na wyjazdach spisuje się po prostu tragicznie. Na 6 meczów wyjazdowych tylko jedno zwycięstwo i aż 5 porażek, w tym ostanie we Wrocławiu (1-2), Białymstoku (0-1) oraz wielkie upokorzenie w Poznaniu (0-3). Napaść kibiców na piłkarzy po ostatnim wspomnianym meczu obiegła całą Polskę. To była kumulacja frustracji wynikającej ze słabego sezonu. Najpierw odpadnięcie z europejskich pucharów, a potem słaba forma w lidze. Słaba, bo w przypadku Legii 7. miejsce i 19 punktów należy uznać za rozczarowujące. Najlepszy strzelec drużyny? Jarosław Niezgoda, 22-latek, który trafiał trzykrotnie w sześciu meczach. Co prawda w ostatniej kolejce legioniści pokonali u siebie Lechię Gdańsk 1-0 i nieco uspokoili trybuny, lecz w przypadku ewentualnej porażki w Krakowie, może to okazać się niczym. Dodatkowo warto wspomnieć, że ostatni raz na stadionie im. Reymana w Krakowie Legia wygrała w grudniu 2015 roku.

Kadrowo obie drużyny nie wyglądają wcale źle, chociaż absencji podczas szlagieru nie zabraknie. W Wiśle na pewno nie zobaczymy kontuzjowanych Patryka Małeckiego i Juliana Cuestę, natomiast w Legii zabraknie Miroslava Radovicia. Dodatkowo pod znakiem zapytania stoi jeszcze występ trójki kolejnych wiślaków, oraz dwójki legionistów.

Wisła - Legia ONLINE. Gdzie obejrzeć Wisła Legia? [TRANSMISJA, NA ŻYWO, STREAM];nf

Chociaż spotkania Wisły i Legii elektryzują Polskę same w sobie, to dzisiejsza batalia będzie miała swój dodatkowy podtekst. Do Krakowa po raz pierwszy od czasu swojego głośnego transferu powraca Krzysztof Mączyński. Czy kibice Wisły mają mu za złe, że opuścił załogę z Reymonta krótko po tym, jak deklarował wielkie przywiązanie do Wisły i podpisał kontrakt z ich największym rywalem - Legią? Porozwieszane po Krakowie plakaty głoszące „powitajmy Judasza” świadczą o tym chyba wystarczająco dosadnie.

W pięciu rozgrywanych u siebie meczach w tym sezonie Ekstraklasy Wisła nie przegrała ani razu. Do trzech zwycięstw i dwóch remisów dochodzą jeszcze trzy triumfy wyjazdowe, co w efekcie daje Wiśle 5. miejsce w tabeli z niezłym dorobkiem punktowym wynoszącym 20. Podopieczni Kiko Ramireza dają jasno do zrozumienia całej stawce, że zrobią wszystko, by powrócić do ligowej czołówki. Kolejkę temu przekonał się o tym Śląsk Wrocław, który Wisła pokonała w stolicy Dolnego Śląska 2-0. W ostatnich meczach u siebie, natomiast, Wiślacy bezbramkowo zremisowali z Jagiellonią, a wcześniej pokonali Piasta Gliwice 2-0.

Jak widać, hiszpański zaciąg poczyniony przed sezonem przez Kiko Ramireza okazał się strzałem w dziesiątkę. Do Białej Gwiazdy dołączyło latem aż pięciu Hiszpanów, co przy dwóch już wcześniej w Wiśle będących, oraz doliczając jeszcze Portugalczyka, daje łączną liczbę ośmiu Iberyjczyków. Jednym ze sprowadzonej przed sezonem piątki jest Carlitos Lopez, który póki co spełnia w Wiśle kluczową rolę. 9 bramek i 2 asysty w 12 spotkaniach (przy wszystkich 16 golach zdobytych przez Wisłę) czynią go drugim strzelcem ligi. Miejsca ustępuje tylko swojemu rodakowi z Górnika Zabrze, Igorowi Angulo. W Krakowie mecz z Legią to kwestia honoru. Spodziewać się, że Wisła zagra na 110% możliwości, to jak spodziewać się kałuż po ulewie.

Współpraca: Tomasz Dębek/Polska The Times

Przeczytaj także:

Kuba Błaszczykowski ufundował 400 biletów dla dzieci z domów dziecka na mecz @WislaKrakowSA z @LegiaWarszawa #WISLEG— Michał Knura (@knuram) 21 października 2017

Nie zagrają:

Wisła Kraków: Fran Velez (kontuzja), Julian Cuesta (?)
Legia Warszawa: Dominik Nagy (rezerwy), Jakub Czerwiński, Artur Jędrzejczyk, Miroslav Radović (kontuzje)

Forma w ostatnich meczach:

Wisła Kraków:
Śląsk Wrocław - Wisła 0:2 (Ekstraklasa, 14.10.2017)
Wisła - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (sparing, 07.10.2017)
Wisła - Jagiellonia Białystok 0:0 (Ekstraklasa, 30.09.2017)

Legia Warszawa:
Legia - Lechia Gdańsk 1:0 (Ekstraklasa, 15.10.2017)
Lech Poznań - Legia 3:0 (Ekstraklasa, 01.10.2017)
Jagiellonia Białystok - Legia 1:0 (Ekstraklasa, 24.09.2017)

Ostatnie mecze bezpośrednie:

Legia - Wisła 1:1 (Ekstraklasa, 30.04.2017)
Legia - Wisła 1:0 (Ekstraklasa, 12.03.2017)
Wisła - Legia 0:0 (Ekstraklasa, 23.09.2016)

Mecz Wisła Kraków - Legia Warszawa TRANSMISJA TV

Transmisję na żywo przeprowadzi Canal+. W internecie mecz dostępny dzięki platformie Canal+ Sport Online. Komentują Rafał Wolski i Grzegorz Mielcarski. Reporterami z murawy będą Paulina Czarnota-Bojarska, Żelisław Żyżyński oraz Tomasz Lipiński. Pierwszy gwizdek o 18:00, relacja LIVE w GOL24.pl