Żeby to nie była lewa nominacja chociaż przydałby się ktoś kto by wprowadził dyscyplinę szczególnie w grze obronnej.Sprowadzenie napastnika z prawdziwego zdarzenia tez powinno być priorytetem.

http://szybki.fakt.pl/Stanislav-Levy-bedzie-nowym-trenerem-slaska-Wroclaw,artykuly,175747,1.html ---> Czyżby nowym trenerem Śląska miałby zostać Stanislaw Levy, reprezentant drużyny narodowej Czechosłowacji w latach 1983-88, ostatnio trener mistrza Albanii, Skenderbeu Korce? Wcześniej pracował w niemieckich Hannoverze 96 (2001), FC Saarbruecken (2003), od 2004 roku był trenerem czeskich zespołów: Viktorii Żiżkov, FC Slovácko, Viktorii Pilzno i Tescomie Zlin. Na oficjalnej stronie Śląska brak jakiegokolwiek komunikatu, wiec to zapewne jakiś przeciek. Trener wydaje się nieznany szerzej polskim kibicom, przynajmniej młodszym i moim zdaniem także trochę nieco egzotyczny. Ciekawe jaki poziom prezentuje mistrz Albanii. Ktoś ma jakieś szersze info, na temat tego pana i jego poczynań?

Mecz może nie porywający, ale solidna gra WKSu w obronie, sporo akcji skrzydłami, choć problemem jest cały czas ostatnie podanie i wykończenie akcji. Posiadanie piłki na korzyść Śląska bodajże ok. 61% do 39% i dużo wrzutek po rzutach wolnych. Było też trochę akcji kombinacyjnych środkiem, choć tempo takie sobie. Ważna jest jednak dominacja w środku pola. Szkoda, że chłopaki niepotrafią strzelić bramki z akcji, bo satysfakcja jest wtedy znacznie większa, ale karny był oczywisty; w sumie Kikut zagrał dobre spotkanie i szkoda, że taka sytuacja przesądziła losy meczu. Ruch wg mnie zdecydowanie za bardzo się cofnął i przez to dał WKSowi grać, jednak też miał swoje okazje i spokojnie mógł nawet wygrać. To co jest smutne, to statystyka celnych strzałów na bramkę, która jest pożałowania godna. Szkoda też Ruchu, który wciąż ma spory potencjał i ani na takie miejsce w tabeli, ani na taki bilans bramkowy nie zasługuje. Liczę, że Śląsk wykorzysta dobrze przerwę i będzie skuteczniejszy w ataku.

I Cetnarski strzelił.

I Cetnarski strzelił.