Mecz Portugalia - Polska. Jerzy Brzęczek nie wytrzymuje ciśnienia. Skrytykował dziennikarza na przed kamerami telewizji [WIDEO]
Po wyjazdowym remisie z Portugalią (1:1), upost nagromadzonym emocjom dał przed kamerami selekcjoner Jerzy Brzęczek. W rozmowie z reporterem Polsatu Sport na wizji "pozdrowił" dziennikarza Przegłądu Sportowego, Michała Pola. O co poszło?
fot. Karolina Misztal
Rozchodzi się o wpis Michała Pola na Twitterze, który przy wysokim prowadzeniu reprezentacji U-21 z Portugalią na wyjeździe (3:0) napisał: "Zmieniamy szyld, bierzemy Lewego i jedziemy dalej!" ;) #PORPOLU21. Za swoją reakcję selekcjoner oberwał zarówno od środowiska, jak i kibiców. W obronę wziął go tylko prezes PZPU-u Zbigniew Boniek.
Dziękuję za pozdrowienia w Polsacie, Selekcjonerze :) Tweet był żartem, stąd emotka, ale cieszę się jeśli zmotywował zawodników do gry z taką determinacją jak U21 https://t.co/D3qbdZBzKj— Michał Pol (@Polsport) 20 listopada 2018
Selekcjoner Brzęczek. Poważny człowiek na poważnym stanowisku #PORPOL pic.twitter.com/F4d7iEDk6K— Kris (@Krzysztof_ACM) 20 listopada 2018
Michał Pol, który nie napisałby o kadrze niczego agresywnego nawet gdyby od tego zależało życie jego kota, doczekał się od selekcjonera "pozdrowień" w telewizji jako pierwszy dziennikarz od niepamiętnych czasów. To się nie dzieje:)— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 20 listopada 2018