Mecz Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO
Mecz Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała transmisja. W meczu 2. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Transmisja na żywo z meczu Legia - Podbeskidzie w Canal+. Relacja live w Ekstraklasa.net!
fot. Michał Wieczorek
Mecz Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała TRANSMISJA ONLINE
Legia trudny początek sezonu ma już za sobą. Takie wnioski można przynajmniej wysnuć na podstawie ostatniego tygodnia zespołu Henninga Berga. „Wojskowi” bez większych problemów odprawili w II rundzie Ligi Europy rumuńskie Botosani, a na inaugurację ligi zgarnęli komplet punktów na trudnym terenie we Wrocławiu, rozbijając Śląsk aż 4:1. Oczywiście, Legia będzie obecnie wnikliwie obserwowana. To w końcu drużyna, która w fatalnym stylu przegrała Superpuchar Polski, a później została wygwizdana przez własnych kibiców podczas meczu Ligi Europy. – Dajcie nam jeszcze trzy mecze – apelował wtedy Dusan Kuciak, który zauważył, że jego zespół rozkręca się powoli, aczkolwiek sytuacja przypomina tę sprzed roku. Wtedy nastroje w Warszawie po trzech pierwszych meczach sezonu (Superpuchar, eliminacje Ligi Mistrzów oraz Ekstraklasa) również były kiepskie, ale później wszystko uległo gwałtownej zmianie.
- Zawsze staramy się grać jak najlepiej, ostatnie trzy mecze stały na wysokim poziomie, ale zawsze jest coś do poprawy. Wygrywanie nam pomaga, zespół wygląda coraz lepiej, stwarzamy coraz więcej okazji bramkowym i skutecznie się bronimy. Chcemy to kontynuować i wygrać z Podbeskidziem – przekonuje Berg przed dzisiejszym meczem. Takim słowom nie można się jednak dziwić. Legia zazwyczaj pokonywała u siebie Podbeskidzie. I były to naprawdę efektowne zwycięstwa. To dla gospodarzy optymistyczne statystyki, zwłaszcza że zależy im na zachowaniu pozycji lidera. W Warszawie nikt nie bierze pod uwagę scenariusza, w którym Legia straci dzisiaj punkty przy Łazienkowskiej. Nawet jeżeli Berg pośle na boisko skład różniący się od podstawowej jedenastki. To z kolei całkiem możliwe, bo już w czwartek legionistów czeka kolejny mecz w ramach Ligi Europy.
- To, czy zajdą jakieś zmiany w składzie, zostawimy dla siebie. W Rumunii warunki nie były łatwe, dlatego w drugiej połowie staraliśmy się długo utrzymywać przy piłce, a nie za nią biegać. Zawodnicy są dobrze przygotowani i gotowi do gry na wysokim poziomie już w niedzielę – dodawał norweski szkoleniowiec. Wydaje się, że choć zawodnicy nie mają problemów kondycyjnych, do kilku zmian w składzie dojdzie. Być może okazję do pokazania się dostaną Bartosz Bereszyński, czy Michał Masłowski, którzy w rewanżu z Botosani praktycznie nie zagrali („Masło” pojawił się na boisku w 80. minucie).
Legia jest, oczywiście, murowanym faworytem, ale w Bielsku-Białej nie zamierzają składać broni, zanim mecz się nie rozpocznie. – Jedziemy do Warszawy pełni optymizmu – zapowiedział dość bojowo trener Podbeskidzia, Dariusz Kubicki, zaznaczając przy tym, że zupełnie nie przejmuje się niekorzystnymi dla swojej drużyny statystykami. Dla szkoleniowca „Górali” dzisiejszy mecz mógłby być wyjątkowy – z Legią był bowiem związany zarówno jako piłkarz, jak i trener. – Dla mnie to będzie spotkanie jak każde inne – przekonuje Kubicki, odrzucając emocjonalną stronę starcia z „Wojskowymi”. Trener Podbeskidzia zamierza się całkowicie skoncentrować na aspekcie sportowym, co może bielszczanom wyjść jedynie na dobre. Przed tygodniem zawodnicy Kubickiego tylko zremisowali w meczu z wracającym do Ekstraklasy Zagłębiem Lubin, choć do 85. minuty prowadzili. W tamtym spotkaniu wyróżniał się Kohei Kato, który kapitalnie spisywał się w środku pola. Wydaje się, że mecz z Legią będzie idealnym sprawdzianem dla Japończyka, który poprzednie dwa sezony spędził w lidze czarnogórskiej.
18:00 mecz Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Canal+
Komentarz: Przemysław Pełka i Krzysztof Przytuła (z Warszawy)