Mecz Jagiellonia - Legia. Przewidywany skład Jagiellonii: dużo mocnych punktów

17 listopada 2016, 13:27 | KS

Jagiellonia - Legia. Już jutro w Białymstoku hit 16. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Jagiellonia podejmie Legię Warszawa. Z tej okazji spójrzmy na prawdopodobny skład gospodarzy, oceniając dotychczasową formę i postawę w rozgrywkach ligowych.

Jagiellonia - Legia. W tym sezonie Jagiellonia ma bardzo mocną jedenastkę
fot. Anatol Chomicz / Polska Press

Marian Kelemen - 5/6 - wiele osób kwestionowało transfer doświadczonego Słowaka w miejsce sprzedanego do Fiorentiny Bartłomieja Drągowskiego, ale obawy okazały się zupełnie nieuzasadnione. Poza jednym błędem w Kielcach, Kelemen prezentuje równą i stabilną formę, swoimi interwencjami kilkakrotnie ratując wynik Żółto-Czerwonym.

Łukasz Burliga - 3/6 - jeden z niewielu zawodników Jagiellonii, po którym można by jeszcze oczekiwać poprawy. Burliga w tym sezonie spisuje się przyzwoicie, ale pewne jest, że stać go na zdecydowanie więcej, zarówno w obronie, jak i ataku.

Ivan Runje - 5/6 - bardzo dobry transfer Jagiellonii. To właśnie w obecności Chorwata wiele osób wypatruje głównej przyczyny diametralnej poprawy gry defensywnej drużyny Michała Probierza. Runje tymczasem nie tylko scala całą obronę Jagi, ale też bardzo dobrze wyprowadza piłkę i jest niezwykle groźny pod bramką rywali.

Guti - 4/6 - po przeciętnej poprzedniej rundzie, którą można usprawiedliwić procesem aklimatyzacyjnym, Brazylijczyk w tym sezonie tworzy bardzo solidny duet stoperów z Ivanem Runje, czego efektem jest zaledwie 10 straconych goli przez Jagiellonię w tej rundzie.

Piotr Tomasik - 5/6 - Życiowa forma lewego obrońcy Jagi, który nie tylko dobrze zabezpiecza swoją stronę defensywy, ale też jest ważnym ogniwem w ofensywie białostoczan, czego dowodem są cztery asysty zanotowane w tym sezonie. Coraz więcej osób domaga się sprawdzenia tego zawodnika w reprezentacji Polski, która nie może się pochwalić nadmiarem solidnych lewych obrońców.

Jacek Góralski - 5/6 - choć na początku sezonu wylądował nawet na jakiś czas w rezerwach, to powrócił do gry w Ekstraklasie w znakomitym stylu. W każdym spotkaniu był wyróżniającym się piłkarzem Jagi, strzelił nawet pierwszego gola dla Żółto-Czerwonych, a jego bardzo dobrą postawę zauważył Adam Nawałka, który zdążył dać mu szansę debiutu w reprezentacji Polski w meczu ze Słowenią.

Taras Romanczuk - 5/6 - Ukrainiec w tym sezonie potwierdza, że oferty pokroju miliona euro z klubów z Turcji nie były dziełem przypadku. Romanczuk gra rundę życia, bo oprócz tego, że pełni bardzo ważną rolę w środku pola Jagi, to jeszcze ma rekordowe dla siebie liczby – trzy gole i trzy asysty.

Przemysław Frankowski - 5/6 - w poprzednim sezonie niejednokrotnie wyśmiewany, w tym pokazuje wreszcie swój spory potencjał. Strzelił już pięć goli w tym sezonie, z czego praktycznie wszystkie były niezwykle ważne. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu ma też na swoim koncie dwie asysty. Jego gra z każdym tygodniem się rozwija, przez co już teraz jest bardzo ważnym elementem układanki Michała Probierza.

Konstantin Vassiljev - 6/6 - 14 meczów, 8 goli, 8 asyst. Na tym w sumie można zakończyć cały opis. Estończyk w tej chwili jest najlepszym piłkarzem w całej Lotto Ekstraklasie.

Rafał Grzyb - 3/6 - Kapitan Jagi gwarantuje drużynie stabilność, ale sam przyznaje, że lewe skrzydło nie jest jego pozycją. Wielce prawdopodobne jest jednak, że i tym razem wybiegnie w podstawowym składzie, chyba że trener Probierz zdecyduje się na pierwszy od dwóch miesięcy występ od pierwszej minuty Dmytro Chomczenowskiego.

Fiodor Cernych - 5/6 - Poprzedniego sezonu litewski napastnik Jagi nie mógł zaliczyć do udanych, ale w tym jest już zupełnie inaczej. Mimo kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka tygodni, zdołał już uzbierać sześć goli we wszystkich rozgrywkach, tworząc znakomity duet ofensywny z Konstantinem Vassiljevem. Swoją skuteczność Cernych prezentuje również w reprezentacji, gdzie strzelił już trzy bramki w eliminacjach mistrzostw świata.