menu

Mecz Jagiellonia Białystok – Lech Poznań ONLINE. Gdzie obejrzeć w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

4 grudnia 2016, 10:05 | Mariusz Warda

Mecz Jagiellonia Białystok – Lech Poznań ONLINE. W niedzielę o godzinie 18:00 Jagiellonia podejmie u siebie poznańskiego Lecha. Goście są w niesamowitym gazie, a gospodarze mieli znacznie więcej czasu na regenerację i mają przewagę własnego stadionu. Kto zatem jest faworytem?

Mecz Jagiellonia Białystok – Lech Poznań ONLINE. Gdzie obejrzeć w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO
Mecz Jagiellonia Białystok – Lech Poznań ONLINE. Gdzie obejrzeć w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO
fot. Grzegorz Dembinski

Mecz Jagiellonia Białystok – Lech Poznań ONLINE


Patrząc na samą tabelę można by dojść do wniosku, że podopieczni Michała Probierza są w lepszej sytuacji. Istotne, że nie stracili sił na mecz w środku tygodnia. Lech z kolei musiał rozegrać trudne spotkanie z krakowską Wisłą w Pucharze Polski. Z całą pewnością tamta potyczka wpłynie na kondycję piłkarzy Kolejorza. Niektórzy zapewne wskazaliby na korzyść Lecha fakt, że niedawno na stadionie Jagi gospodarze dali się gładko ograć Legii, ale trudno porównywać te dwa mecze. Wtedy to Jaga miała bardziej wyeksploatowanych piłkarzy, tyle że wskutek wyjazdów reprezentacyjnych. Po drugie do momentu straty gola białostoczanie grali naprawdę dobry mecz i gdyby przekuli to na sytuacje bramkowe, spotkanie mogło się potoczyć zupełnie inaczej. Tym razem to oni mogli się spokojnie szykować na prestiżowe starcie.

Za Lechem przemawia z kolei jego obecna forma. Podopieczni Nenada Bjelicy smaku porażki nie zaznali od przeszło miesiąca. Przez ten okres poznaniacy nie stracili gola, w ofensywie wykręcając średnią ponad trzech trafień na mecz. Co ciekawe, w dziesięciu kolejkach pod wodzą nowego trenera Lech zdobył identyczną liczbę punktów co Jaga. Obie ekipy zgromadziły w tym czasie po 20 oczek i ustępują pod tym względem jedynie liderowi z Gdańska.

Statystyka jest jednak dla Kolejorza dość przytłaczająca. W Białymstoku Lech nie wygrał od trzech lat. Co więcej, w tym sezonie poległ już u siebie z Jagą po dwóch trafieniach Konstantina Vassiljeva.

Gospodarze z pewnością będą liczyć na powrót na lewą obronę Piotra Tomasika. Jego brak był odczuwalny w ostatnim starciu Jagi w Chorzowie, gdzie Jonatan Straus nie dawał takiej jakości i pewności co starszy kolega. Sam zainteresowany nie jest pewien, czy zdąży się wykurować na niedzielne spotkanie. Kibice na pewno nie zobaczą w niedzielę Łukasza Burligi, którego uraz wyeliminował z gry do końca roku. Poza nimi w zespole gospodarzy zabraknąć może jeszcze Przemysława Mystkowskiego, ale z racji tego, że młody pomocnik i tak wchodził co najwyżej z ławki, nie będzie to absencja odczuwalna w aż tak wielkim stopniu.

Lech z kolei może skupić się na powrotach do składu. Do dyspozycji trenera będą znowu Paulus Arajuuri, Szymon Pawłowski i Łukasz Trałka.

Kapitan Jagiellonii na spotkanie z Lechem wyjdzie w specjalnej opasce upamiętniającej ofiary niedawnej katastrofy lotniczej. Będzie się na niej znajdował herb brazylijskiego klubu, którego zawodnicy tragicznie zginęli oraz napis: Forza Chapecoense.

Spotkanie poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy. Będzie to jego druga wizyta na Podlasiu w tym sezonie. Poprzednia zakończyła się bezbramkowym remisem. Tym razem można jednak oczekiwać, że przed mikołajkami piłkarze obu ekip na dobre rozerwą worek z bramkami. Tym bardziej, że remis nikogo nie urządza.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Śnieg, ulewy i burze, czyli mecze w trudnych warunkach

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy