Mecz GKS Tychy - Stomil Olsztyn ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

17 sierpnia 2018, 11:28 | Joanna Sobczykiewicz

Mecz GKS Tychy - Stomil Olsztyn ONLINE. Wracamy na pierwszoligowe boiska. W piątkowy wieczór GKS Tychy podejmie na własnym stadionie Stomil Olsztyn. Początek szczególnego spotkania dla trenera gości — Kamila Kieresia o godz. 19. Mecz poprowadzi Piotr Urban z Warszawy. Zapraszamy na relację LIVE, ponieważ to starcie nie będzie transmitowane w telewizji.

GKS Tychy - Stomil LIVE! Szczególny mecz dla Kamila Kieresia
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Mecz GKS Tychy - Stomil Olsztyn ONLINE

Spotkanie pomiędzy GKS-em Tychy a Stomilem Olsztyn początkowo miało odbyć się w sobotę, jednak gospodarze poprosili o przyspieszenie terminu, na co olsztynianie przystali. Wszystko ze względu na szóstą kolejkę, która odbędzie się w środku następnego tygodnia.

 Po zwycięstwie (2:1) nad Bruk-Bet Termalicą, tyszanie liczą, że i w dzisiejszym meczu uda im się zgarnąć pełną pulę punktów. Poprzednie spotkanie rozpoczęło się dla nich fatalnie, bo już w 11. minucie do bramki trafił Bartosz Śpiączka, a goście z Niecieczy objęli prowadzenie. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza szybko wzięli się w garść. 10 minut później do remisu doprowadził Kamil Zapolnik, pokonując debiutującego w bramce niecieczan Huberta Gostomskiego. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył jeszcze przed przerwą Dawid Abramowicz.

Gdy tyszanie mierzyli się z Bruk-Betem, Stomil walczył o punkty w Łodzi. Podopieczni Kamila Kieresia podbudowani dobrym wynikiem z Podbeskidziem Bielsko-Biała (3:1), na mecz z ŁKS-em udali się w świetnych nastrojach, lecz do domu musieli wracać w zdecydowanie gorszych. Spotkanie od samego początku nie układało się po ich myśli. Piłkarze ŁKS-u wymieniali między sobą podania, a zawodnicy Stomilu z początku biegali, chcąc odebrać piłkę (co nie zawsze wychodziło), jednak z upływem czasu biernie przyglądali się temu, co robili rywale. Gospodarze stworzyli sobie kilka, dobrych sytuacji bramkowych, lecz gol, dający zwycięstwo padł dopiero po rzucie karnym. Lukáš Kubáň starł się z rywalem w polu karnym, a arbiter (Sebastian Jarzębek) bez wahania wskazał na 11. metr. Piłkę ustawił na nim Maksymilian Rozwandowicz i pewnie pokonał Michała Leszczyńskiego, sprawiając, że trzy punkty zostały w Łodzi.

Stomil w trzech spotkaniach zgarnął cztery punkty i zajmuje 13. miejsce w tabeli. Warto zaznaczyć, że piłkarze Kieresia później rozpoczęli zmagania w Fortuna 1 Lidze (przełożony mecz z Wartą Poznań), a także wszystkie mecze rozgrywają na wyjazdach, często bardzo dalekich. To wszystko z powodu prac, trwających na płycie głównej na stadionie w Olsztynie. Natomiast GKS Tychy nie ma żadnych zaległości i plasuje się na 10. miejscu z dorobkiem pięciu punktów.

Kibice Stomilu mają nadzieję, że ich drużyna wróci z Tychów z punktami podobnie, jak miało to miejsce w przypadku Bielska-Białej. Sympatycy Dumy Warmii wciąż czekają na gole młodych napastników — Michała Górala i Rafała Śledzia, którzy latem dołączyli do zespołu z trzecioligowców (kolejno Legia II Warszawa i GKS Wikielec).

Mecz z GKS-em będzie szczególny dla dwóch osób. Pierwszą z nich jest trener Kiereś, który w sezonie 2015/2016 pełnił funkcję szkoleniowca tyszan. Natomiast drugą 22-letni Remigiusz Szywacz, wypożyczony z GKS-u do Stomilu.

Arbitrem w dzisiejszym meczu będzie Piotr Urban z Warszawy. W obecnym sezonie prowadził dwa spotkania w 2. lidze, w których trakcie pokazał 13 żółtych kartek i jedną czerwoną.