Mariusz Rumak, trener Odry Opole: - W wysokim pressingu i odbiorze wygladaliśmy dobrze. Nad ofensywą wciąż czeka nas wiele pracy
Odra Opole odniosła drugie zwycięstwie w sezonie 2018/19 Fortuna 1 Ligi, pokonując u siebie Sandecję Nowy Sącz. Zobaczcie, co po zakończeniu meczu mieli do powiedzenia trenerzy obu drużyn - Mariusz Rumak i Tomasz Kafarski.
fot. Oliwer Kubus
Mariusz Rumak (trener Odry): - Generalnie jesteśmy zadowoleni, ponieważ przeciwko tak dobrej drużynie jak Sandecja udało nam się zaprezentować tak jak chcieliśmy, jeżeli chodzi o organizację gry. Korzystnie wyglądaliśmy w wysokim pressingu oraz odbiorze, natomiast przebieg spotkania dobitnie pokazał, jak wiele pracy czeka nas nad ofensywą. Potrzeba jeszcze trochę czasu, by akcje w ataku zazębiały nam się tak, jak tego chcemy.
- Mówiąc pół żartem, pół serio Kuba Moder po pierwszych dwóch spotkaniach w sezonie powinien mieć na koncie już pięć goli. Myślę jednak, że jego czas na regularne zdobywanie bramek wkrótce przyjdzie, podobnie jak w przypadku Mariusza Rybickiego czy Krzysztofa Janusa. Obaj skrzydłowi pracują z nami od niedawna i widać, że brakuje im nieco stabilizacji formy. Ale czas z pewnością będzie działać na ich korzyść.
Tomasz Kafarski (trener Sandecji): - To spotkanie przegraliśmy tak naprawdę w polu karnym Odry. Choć realizacja naszych założeń taktycznych pozostawiała wiele do życzenia, ponieważ nie reagowaliśmy najlepiej na poczynania przeciwnika, to i tak stworzyliśmy sobie przynajmniej cztery wyśmienite okazje bramkowe. Zdecydowanie powinniśmy byli je wykorzystać. Musimy wyciągnąć z tego meczu bardzo dużo wniosków, ponieważ nie graliśmy tak, jak my chcieliśmy, a tak, jak chciała tego Odra.