Mariusz Rumak o meczu z Zagłębiem: Akcja "na aferę" dała punkt
LOTTO Ekstraklasa. - Zaczynamy od stawiania małych kroków. Mamy pierwszego gola i pierwszy punkt - powiedział po spotkaniu z Zagłębiem Lubin Mariusz Rumak. Trener Bruk-Bet Termaliki denerwował się jednak o wynik dosłownie do ostatniej minuty, bo dopiero wtedy David Guba dał jego drużynie wyrównanie.
fot. Andrzej Banas / Polska Press
- Zawsze wierzę. Na Wiśle też wierzyłem. Wtedy przegraliśmy w końcówce, dzisiaj wygraliśmy. Na koniec zagraliśmy na aferę i z tego padła bramka. Fajnie, że zdobył ją zawodnik z ławki - podsumował w rozmowie z reporterem Eurosport 2 Mariusz Rumak.
- Zespół się tworzy. Widać jak ciężko pracujemy na każdy punkt. Spotkaliśmy się z zespołem, który zagrał pięcioma obrońcami. Strzelił nam gola. Było ciasno i ciężko odpowiedzieć. Nasza przegrana byłaby jednak niesprawiedliwa - uważa trener Termaliki. - Nas jest wciąż za mało. Potrzebujemy wzmocnień. Potrzebujemy czasu i rywalizacji z przodu.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy