Mario Maloca, piłkarz Lechii Gdańsk: Gramy odpowiedzialnie w obronie. Cieszy, że nie tracimy goli
Piłkarze Lechii Gdańsk cieszyli się po remisie w Poznaniu z Lechem 0:0 i czekają na dwie pozostałe kolejki ligowe, które rozstrzygną rywalizację o mistrzostwo Polski i miejsca dające prawo gry w eliminacjach Ligi Europy.
fot. Fot. Grzegorz Dembiński
- Chcieliśmy wygrać w Poznaniu, ale to był bardzo trudny mecz. Lech ma bardzo dobry zespół, chciał i musiał wygrać to spotkanie. Nas cieszy, że po raz piąty z rzędu zagraliśmy na zero z tyłu - mówi Mario Maloca, obrońca Lechii. - Z tego możemy być zadowoleni i może tylko brakowało czegoś w grze ofensywnej. Jesteśmy dalej w grze, teraz gramy u siebie z Pogonią i to spotkanie musimy wygrać.
Stoper biało-zielonych przyznał, że obie drużyny specjalnie nie kwapiły się do gry ofensywnej.
- Nie tylko my graliśmy bardzo defensywnie, bo nasi rywale także. Lech miał może jedną okazję do strzelenia gola, ale nie była stuprocentowa. Mecz się skończył jednak wynikiem 0:0 i dobrze. Przed meczem taki wynik pewnie byśmy wzięli. Walczymy dalej, a teraz przed nami mecz z Pogonią i liczyć się będzie tylko zwycięstwo - powiedział.
Lechia nie oddała nawet jednego celnego strzału na bramkę Lecha, co pokazuje, że nie miała atutów, aby zaskoczyć obronę "Kolejorza".
- Nie było celnego strzału, ale szukaliśmy swoich szans. Nie strzeliliśmy gola, ale nie mamy z tym problemu. Zdobyliśmy jeden punkt i dobrze, bo to przecież wynik lepszy niż porażka. Z Pogonią musimy wygrać i zobaczymy co się będzie działo w ostatniej kolejce - przyznał obrońca Lechii.
Lechia wreszcie poprawiła grę defensywną i w pięciu meczach grupy mistrzowskiej nie straciła gola.
- To bardzo cieszy, że w piątym kolejnym meczu nie straciliśmy gola. Wszyscy gramy w obronie bardzo odpowiedzialnie. Jest też w bramce Dusan Kuciak, który jest w bardzo dobrej formie. Dobrze gramy w defensywie, nie tracimy ostatnio bramek - zakończył Maloca.
#TOP Sportowy24: zobacz hity internetu
