menu

Marcin Sasal po meczu z Wisłą: Przyjeżdżaliśmy do Płocka pełni obaw, a wyjeżdżamy uśmiechnięci i radośni

24 sierpnia 2015, 13:11 | Sebastian Chmielak

Premierowe zwycięstwo Pogoni Siedlce w Płocku było jednym z zaskoczeń czwartej serii spotkań zaplecza Ekstraklasy. Co miał do powiedzenia szkoleniowiec siedlczan po tryumfie nad "Nafciarzami" 2:0?

Marcin Sasal
Marcin Sasal
fot. Tomasz Bolt/Polska Press

Marcin Sasal: Generalnie oceniam mecz jako bardzo dobry z obu stron. Myślę, że bardzo dobre widowisko stworzyły oba zespoły. W pierwszej połowie zagraliśmy kilka bardzo fajnych akcji i trochę Wisłę pokąsaliśmy, aby nie dać się stłamsić. Analizowaliśmy wszystkie błędy, które zrobiliśmy w poprzednich meczach i traciliśmy bramki po indywidualnych błędach. Chwała chłopakom, bo pokazali charakter. Nie daliśmy się Wiśle rozpędzić.

Oczywiście Wisła miała też swoje sytuacje. To nie jest tak, że mieliśmy tutaj bardzo łatwo. Ale też wykorzystaliśmy błąd przy organizacji w otwieraniu gry przez Wisłę i później wyprowadzaliśmy kontrataki. Myślę, że z tych kontrataków można było coś więcej ugrać, ale nie narzekajmy na to. Nasz zespół bardzo tym zwycięstwem się zintegruje i wejdą nowe siły, bo naprawdę ciężko pracowaliśmy, żeby to pozbierać.

Myślę, że dzisiaj można śmiało powiedzieć, że ten zespół w Siedlcach powstał i będziemy walczyć dalej, żeby zrealizować cel. Celem w naszym przypadku jest utrzymanie. Wiśle gratuluję postawy w tym meczu i myślę, że wypadek przy pracy pomoże tutaj wszystkim w powrocie na właściwe tory. Wisła jest bardzo dobrym zespołem i na pewno przyjeżdżaliśmy tutaj pełni obaw, a wyjeżdżamy uśmiechnięci i radośni.

Więcej o 4. KOLEJCE 1. LIGI


Polecamy