menu

Mancini: Mamy dziesięć procent szans na obronę tytułu

10 lutego 2013, 15:18 | Tomasz Bilewicz

Menedżer Manchesteru City Roberto Mancini wypowiedział się na temat występu swoich zawodników we wczorajszym spotkaniu 26. kolejki Premier League przeciwko Southampton. Według Włocha jego drużyna zagrała zdecydowanie poniżej swoich możliwości.

Mancini zarzucił swoim piłkarzom, że w ich grze brakowało zaangażowania, mocy i charakteru. Po porażce 1:3 z Southampton włoski trener stwierdził, że City mają teraz jedynie dziesięć procent szans na obronę tytułu.

Niewytłumaczalne błędy Joe Harta i Garetha Barry'ego sprawiły, że "Święci" pod wodzą Mauricio Pochettino odnieśli pierwsze znaczące zwycięstwo. Przy pierwszej bramce golkiper City być może mógł się zachować lepiej, przy drugiej nie ma wątpliwości, że wina leżała po jego stronie.

Tuż przed przerwą różnicę bramkową zmniejszył Edin Dżeko, ale niedługo po wznowieniu gry rywale odzyskali prowadzenie dwoma golami po samobójczym trafieniu nieatakowanego przez graczy Southampton Barry'ego.

- Jestem zawiedziony naszym występem. Nasi rywale zasłużyli na zwycięstwo. Nie graliśmy dobrze. Nigdy w życiu nie widziałem tak dziwnej straty gola. Teraz możemy już tylko pogratulować drużynie Southampton. Myślę, że moi zawodnicy zdają sobie sprawę z tego, że zagrali naprawdę słabo. Wydaje mi się, że to nasz najgorszy występ w ostatnich 2-3 latach - powiedział po spotkaniu Mancini.

- Brakuje nam Kompany'ego i Nastasicia, a niektórzy zawodnicy ewidentnie nie są w formie. Zagrali naprawdę źle, bez mocy, bez charakteru. Bardzo mnie zawiedli. Teraz mamy może dziesięć procent szans na wygranie ligi.

Różnica pomiędzy drużynami z Manchesteru wynosi obecnie dziewięć punktów. W niedzielę United zagrają u siebie z Evertonem i mogą powiększyć przewagę nad lokalnym rywalem do dwunastu "oczek".

- Dwanaście punktów na teraz to zbyt dużo, poza tym nie graliśmy dobrze w ostatnich dwóch meczach. To dziwne, bo przez cały styczeń prezentowaliśmy się naprawdę nieźle. Nie mam pojęcia dlaczego dzisiaj nasza gra wyglądała tak źle. Southampton prezentuje się bardzo dobrze, ciężko strzelić im bramkę, ale nie spodziewałem się, że drużyna naszego pokroju, że może zagrać tak słabe zawody - kontynuował Włoch.

- Wszyscy zawodnicy wrócili do klubu w czwartek w nocy albo w piątek, a kiedy masz aż szesnastu zawodników na zgrupowaniach reprezentacji ciężko przygotować się do meczu ligowego. Czasami terminarze są po prostu śmieszne, są źle przygotowane. Ale to nie zmienia faktu, że zagraliśmy słabo.

- Musimy więcej pracować. Może zawodnikom wydaje się, że skoro wygrali w zeszłym roku to są świetnymi piłkarzami i nic już nie trzeba robić. Jeśli chcesz pozostać na szczycie na dłuższy czas musisz cały czas pracować i zapomnieć o tym, czego dokonałeś rok temu.

Zadowolony trener Southampton wypowiadał się w innym tonie. Zwycięstwo zadedykował wszystkim ludziom związanym z klubem.

- Jestem bardzo dumny i szczęśliwy z występu mojej drużyny. Zasłużyliśmy na wygraną. Cieszę się razem z wszystkim ludźmi, którzy pracują w klubie, z wszystkimi kibicami, którzy przybyli dziś na St Mary's Stadium. To był naprawdę niesamowity dzień - powiedział Mauricio Pochettino.

- Widziałem, że udaje nam się przecinać połączenie między ich formacjami, że nie pozwalamy im rozgrywać. To miało bardzo duże znaczenie. Drużyna zasłużyła na zwycięstwo. Cieszymy się również z trzech strzelonych goli.

Napastnik "Świętych" Rickie Lambert również nie krył zadowolenia z pokonania obrońców tytułu.

- Myślę, że to nasz najlepszy występ w tym sezonie. Byliśmy naprawdę świetni i dostaliśmy dokładnie to na co zasługiwaliśmy. Chcieliśmy szybko strzelić bramkę, udało się. Wszystko zadziałało perfekcyjnie - powiedział Lambert.

Wygrana Southampton mogła być jeszcze bardziej okazała, gdyby sędzia Martin Atkinson odgwizdał faul na Jay'u Rodriguezie. - Wbiegłem w pole karne i wydaje mi się, że zostałem szturchnięty, ale sędzia nie zareagował. Naciskaliśmy rywali, to pozwoliło nam stworzyć okazje do strzelania bramek. Zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony - powiedział zawodnik "Świętych".

Koncert Lamberta, zespół Boruca pokonał bezradnego mistrza Anglii (ZDJĘCIA)

Źródło: ESPN.com