Liverpool gubi punkty, drużyny z Manchesteru wygrywają

- Nie mam odpowiedzi, dlaczego padł taki wynik. Już wcześniej wiedziałem, że nie będę ich miał, gdyż granie po zaledwie jednym dniu odpoczynku jest niezwykle trudne - powiedział na pomeczowej konferencji trener The Reds Jurgen Klopp.

- Przed nami jeszcze sporo meczów, więc nie uważam, że to spotkanie było jakieś szczególne czy też kluczowe dla tego sezonu. Będziemy mieli jeszcze dużo okazji by to nadrobić, ale nie jest to wynik, który by nas zadowolił - dodał Niemiec.

Po remisie 2:2 z Sunderlandem Liverpool ma już pięć punktów straty do lidera Chelsea i ma o jeden mecz rozegrany więcej niż The Blues. Kibice z miasta Beatlesów wciąż czekają na powrót swojego lidera Philippe Coutinho. Brazylijczyk doznał kontuzji w pierwszym starciu między tymi drużynami w listopadzie i miał wrócić do składu pod koniec roku. Klopp zapewnia jednak, że pomocnik zagra już niedługo.

Przez co najmniej 24 godziny z trzeciego miejsca w tabeli mogą się cieszyć piłkarze Manchesteru City, którzy pokonali Burnley 2:1 po bramkach Gaela Clichy'ego i Sergio Aguero. Szczęśliwy nie wydawał się być menedżer The Citizens Pep Guardiola, który podczas pomeczowego wywiadu udzielał dziwnych i sarkastycznych wypowiedzi m.in na temat czerwonej kartki Fernandinho i błędu bramkarza Claudio Bravo przy bramce dla Burnley.

- Rozumiem, że w Anglii drużyny, które grają piłką dostają czerwone kartki. Muszę się nauczyć angielskich zasad. Wszędzie na świecie byłby odgwizdany faul na bramkarzu w polu karnym, ale nie tu. To wina Claudio Bravo - powiedział Hiszpan.

Filozofia Guardioli, dzięki której poprowadził do wielu sukcesów Barcelonę i Bayern Monachium zdaje się nie zdawać egzaminu w Premier League. Kilka tygodni temu narzekał on na styl gry na Wyspach.

- Grając wysokie piłki i operując w powietrzu nie da się mieć stu procentowej kontroli nad wszystkim. Wszędzie, gdzie byłem grałem po ziemi. W Anglii cały czas widzę piłki w powietrzu i chaos na boisku - powiedział.

Za kadencji Guardioli Manchester City zachował zaledwie cztery czyste konta w 20 ligowych spotkaniach, a czerwona kartka dla Fernandinho była już jego trzecią w w obecnym sezonie. Jeśli Hiszpan myśli o wygraniu jakiegokolwiek trofeum to szybko musi coś zmienić w swoim zespole.

Rywal zza miedzy The Citizens, Manchester United pokonał West Ham United 2:0 po bramkach Marcusa Rashforda i Zlatana Ibrahimovicia. Było to szóste ligowe zwycięstwo z rzędu dla Czerwonych Diabłów i jedenaste z rzędu bez porażki. Podopieczni Jose Mourinho w końcu znaleźli wspólny język, a Paul Pogba i Ibrahimović pokazują, dlaczego są piłkarzami światowego formatu. Francuz, za którego zapłacono latem 105 milionów euro, brał udział przy pięciu bramkach w ostatnich pięciu spotkaniach, a Szwed przy siedmiu w tych samych meczach.