Manchester United - Tottenham Hotspur LIVE! Kto podtrzyma dobrą passę?
W ostatnim sobotnim meczu na Old Trafford Manchester United, który wygrał cztery ostatnie mecze zagra z Tottenhamem. Koguty w trzech minionych kolejkach zdobyły siedem punktów. Relacja LIVE w Ekstraklasa.net
Po dwóch dość dobrych spotkaniach w wykonaniu podopiecznych Davida Moyesa w Boxing Day Czerwone Diabły musiały odrobić stratę dwóch bramek już na początku na KC Stadium, tam jednak znakomity występ zaliczył Wayne Rooney. Dzięki jego świetnej formie United zdobyło trzy punkty w starciu z Hull City. Nieco gorzej było już na Carrow Road gdzie tylko sporo szczęścia i skuteczność w wykorzystywaniu nadarzających się okazji sprawiły, że gracze z Manchesteru zdobyli trzy punkty po jakże skromnej wygranej 1:0 z Norwich. Jedni narzekali na słabą grę drużyny Moyesa, inni przypominali, że prawdziwą mistrzowską drużynę poznaje się po tym, że gromadzi punkty w meczach których nie gra dobrze i powinna je teoretycznie przegrywać.
W meczu z Norwich nie zagrał Wayne Rooney, który ma małe problemy zdrowotne i aktualnie informacje o jego zdrowiu są najważniejsze dla kibiców Czerwonych Diabłów. Drużyna Moyesa jest uzależniona od gry swoich liderów: w tej chwili przede wszystkim wspomnianego wcześniej Rooney’a, bo Robin van Persie już od dobrych kilku tygodni nie grał tak jakby oczekiwali tego wszyscy w zespole. Warto jednak przy tym pochwalić Dannego Welbecka, który nie tylko zdobył bramkę na wagę zwycięstwa na Carrow Road, ale także był niekwestionowanym liderem swojego zespołu w ofensywie, zmieniając całkowicie bezbarwnego Hernandeza.
Mimo braku klasowych graczy, szczególnie w drugiej linii (powrót Michaela Carricka może to zmienić) Moyes ma jednak kilka możliwości zmian i korzysta z nich w miarę możliwości: w Pucharze Ligi uratowali go Ashley Young i Javier Hernandez, teraz właśnie uczynił to Welbeck.
Antonio Valencia wraca po zawieszeniu za czerwoną kartkę, którą otrzymał w meczu z Hull City. I tak jednak najważniejsze pytanie dotyczy Wayne'a Rooneya i David Moyes liczy na to, że jego najlepszy piłkarz zagra w środę w tym bardzo ważnym dla United meczu. Do podstawowego składu wrócił już Michael Carrick i niedługo możemy zobaczyć jego pozytywny wpływ na drużynę. Przynajmniej na drugą linię. To ważne, bo w ostatnich spotkaniach niezwykle trudno było przewidzieć na jaką dwójkę cofniętych pomocników postawi David Moyes, a nie jest to mimo wszystko pozytywne dla zespołu. Możliwe że w meczu zagra RVP, ale mimo wszystko byłoby to duże zaskoczenie.
W trzech spotkaniach ligowych Tim Sherwood jako nowy manager Kogutów zdobył aż siedem punktów. Dwa zwycięstwa i remis z WBA. Ostatni mecz był jednak zdecydowanie najlepszy w wykonaniu graczy z Londynu, pomijając już klasę ich rywali. Tottenham grał ciekawą piłkę, nie dał zbyt wielu szans na bramkę Stoke choć po meczu Mark Hughes narzekał na brak rzutu karnego. Sherwood przestawił zespół dając osamotnionemu dotąd Roberto Soldado partnera w osobie Emanuela Adebayora, który wykorzystuje teraz energię kumulowaną przez cały okres, który spędził na ławce jeszcze za czasów poprzedniego managera, każdym swoim występem udowadniając, że był to błąd Andre Viasa Boasa. Soldado jeszcze nie przełamał się dzięki bramce z gry, ale jest przydatny i pomaga zespołowi jak tylko może.
Wygrana ze Stoke i styl w jakim została odniesiona budzi duże nadzieje, ale ciężko przejść obojętnie wokół kilku jakże ważnych dla tego zespołu kwestii. Czy Roberto Soldado kiedykolwiek się odblokuje i zacznie strzelać? Czy Tottenham powinien w większości meczów grać duetem Moussa Dembele - Paulinho, który tak znakomicie funkcjonował w ostatnim meczu? Czy dobre dwadzieścia minut Erica Lameli dały ostateczny dowód na to, że powinien on grać od pierwszych minut? Jak najlepiej ustawić Christian Eriksena, by był bardziej widoczny niż w ostatnim spotkaniu? Czy ustawienie 4-4-2 na Old Trafford to nie jest zbyt duże ryzyko, a jeśli tak to kto powinien być jedynym napastnikiem - świetnie utrzymujący się przy piłce Adebayor czy jednak szybki Soldado, który w końcu w starciu z wielkim rywalem może się odblokować?
Jeśli Sherwood rzeczywiście otrzymał od Daniela Levy'ego zaufanie na półtora roku pracy to zimą może nieco odświeżyć i przewietrzyć kadrę, wypożyczyć lub sprzedać paru graczy tak by przynajmniej część problemów została rozwiązana.
Kyle Walker wraca do gry po zawieszeniu. Danny Rose i Jermaine Defoe są blisko powrotu do pełni zdrowia, ten pierwszy może zagrać już na Old Trafford. Najbardziej interesujące jest to jak zestawi swój zespół Sherwood, który obawiając się rywali może zestawić ich w taktyce 4-5-1, które daje większe szanse w środku pola. Mając jednak już Dembele, w dodatku w przyzwoitej formie, manager Kogutów może zaryzykować grę duetem Soldado - Adebayor w ataku licząc na to, że Hiszpan nie zmarnuje już tak dobrej okazji jak na White Hart Lane ze Stoke, bo zapewne nie będzie miał ich tak dużo jak w tamtym spotkaniu.
W dwóch ostatnich spotkaniach United nie grali światowej piłki, więc teraz powinni zagrać dużo lepiej. David Moyes nadal ma małe problemy z zestawieniem optymalnego składu choć wydaje się, że już coraz bliżej momentu, w którym będzie miał do dyspozycji duet Rooney - van Persie, pod warunkiem, że uraz Wazzy nie okaże się poważniejszy. Na razie jednak nie ma co narzekać, Moyes musi grać tymi zawodnikami, którzy są akurat zdrowi i dostępni.
Tottenham pod wodzą Tima Sherwooda gra nieco lepiej choć nadal przytrafiają mu się słabsze i bezbarwne mecze, jak ten z WBA, a do tego obrona bez Jana Vertoghena, ze słabym Michaelem Dawsonem i Vladem Chirichesem nie gwarantuje solidności. Powrót Dembele i dobra gra Paulinho są jednak jaskółką poprawy, podobnie jak gra duetu w ataku Adebayor - Soldado. Na ławce Sherwood ma kilku przyzwoitych graczy, ale to czy z nich skorzysta nie jest pewne szczególnie, że podstawowa jedenastka w ostatnim meczu spisała się nad wyraz dobrze.
Na United patrzy się dziś przez pryzmat ostatnich dwóch potyczek, w których gracze Moyesa zaprezentowali się przeciętnie i mieli więcej szczęścia niż zazwyczaj. Problemy Tottenhamu są na tę chwilę jednak poważniejsze, bo defensywa nadal potrafi grać słabo z wieloma błędami, a zestawienie 4-4-2 wydaje się nazbyt odważne, by grać na Old Trafford z pięcioma pomocnikami Manchesteru.
Mecz powinien być ciekawy choć bliżej bylibyśmy postawienia na United.
Mecz Manchester United - Tottenham - relacja na żywo w Ekstraklasa.net!