Manchester City - Sunderland LIVE! Po trzy punkty z czerwoną latarnią
Manchester City oddał los mistrzostwa w ręce Liverpoolu i teraz musi czekać na potknięcia The Reds, a przy okazji samemu nie stracić żadnego oczka. Z kolei Sunderland desperacko potrzebuje punktów, jeśli w ogóle chce marzyć o utrzymaniu. Czy goście są w stanie wywieźć z Etihad chociażby remis?
Po przegranej z ekipą z miasta Beatlesów, zabawa dla podopiecznych Manuela Pellegriniego się skończyła. Teraz trzeba wygrywać z każdym i to najlepiej wysoko, zważając na ważny w końcowym rozrachunku bilans bramkowy. Sunderland wydaje się idealną drużyną na podwyższenie morale po wpadce na Anfield. Potwierdzają to statystyki – The Citizens wygrali 9 z 10 ostatnich spotkań na własnym stadionie z Czarnymi Kotami. Dżeko, pamiętający końcówkę sezonu 2011/2012, uważa, że mistrzostwo nie jest jeszcze stracone. Trzeba tylko konsekwentnie wygrywać swoje mecze.
Kontuzji na Anfield doznała Yaya Toure i pozostanie poza grą przez około dwa tygodnie. To olbrzymia strata dla gospodarzy. Iworyjczyk zdobył w tym sezonie Premier League aż 18 goli i pełnił nieocenioną wręcz rolę dla wyników gospodarzy. Poza grą jest także Matija Nastasic, więc duet środkowych obrońców Kompany – Demichelis nie powinien się zmienić. Do zdrowia wrócił już Sergio Aguero, ale wątpliwe, aby Pellegrini dał mu szanse już od pierwszej minuty. Po dobrej zmianie w niedzielnym meczu w pierwszym składzie na Sunderland awizowany jest James Milner, brany pod uwagę przez Roya Hodgsona w kontekście brazylijskiego mundialu.
Sytuacja Czarnych Kotów staje się coraz bardziej beznadziejna. Do bezpiecznego miejsca tracą już 7 punktów. Niby Sunderland ma dwa zaległe mecze, a to jeden z nich, tylko co z tego, skoro przegrał 5 ostatnich ligowych starć z rzędu? – To staje się coraz trudniejsze, ale póki jest możliwość utrzymania, będziemy o nią walczyć – powiedział dla Daily Express Lee Cattermole. Jednak chyba coraz mniej osób ze Stadium of Light wierzy w utrzymanie, włącznie z Gusem Poyetem.
Pod nieobecność kontuzjowanych Altidore’a, Fletchera i Westwooda, w napadzie po raz kolejny Boriniego wspierać będzie niedoświadczony Gallagher. Ofensywa Czarnych Kotów zdobyła tylko trzy gole w ostatnich pięciu meczach i ewidentnie przydałby się powrót rekonwalescentów do linii ataku. Limit dziesięciu żółtych kartek osiągnął Phil Bardsley i będzie pauzował przez dwa mecze. W jego miejsca na boku obrony może zagrać Craig Gardner.
City konsekwentnie bije na swoim stadionie każdego jak leci, Sunderland zbiera cęgi od kolejnych przeciwników. Czy mecz może zakończyć się inaczej niż zwycięstwem gospodarzy? Wydaje się, że nie. Ambicja i wola walki gości to może być za mało, aby powstrzymać podrażnionych The Citizens. Podopieczni Pellegriniego w finale Capital One Cup ograli Sunderland 3-1 i postarają się powtórzyć korzystny rezultat.