Bukmacherski skandal w lidze szwedzkiej. Arbiter tamtejszej ekstraklasy obstawił mecz, w którym był sędzią liniowym
Bukmacherski skandal w lidze szwedzkiej. Jeden z arbitrów, sędziujących w najwyższej klasie rozgrywkowej, jest podejrzany o obstawianie meczów, które prowadził. Jak podaje dziennik "Aftonbladet", policja ma dowody na co najmniej jedno takie spotkanie, ale są przypuszczenia, że było ich więcej. Funkcjonariusze zabezpieczyli SMS-y, wysyłane przez sędziego do jego partnerki, w których instruuje ją, które spotkania i za jaką stawkę ma obstawić. Sprawa dotyczy wydarzeń z jesieni 2017 roku.
fot.
Arbiter - za pośrednictwem kobiety, z którą był w związku - obstawił pięć meczów, z czego dwa z Allsvenskan. Jak się okazało, kilka godzin później w jednym z nich był sędzią liniowym. - Jeżeli to prawda, to zachowanie tego sędziego było skrajnie nieprofesjonalne i naganne. Nie możemy obstawiać spotkań, które prowadzimy. Uważam zresztą, że ogóle nie powinniśmy obstawiać żadnych wydarzeń sportowych - powiedział anonimowo jeden ze szwedzkich arbitrów. Prokuratura potwierdziła, iż w sprawie sędziego toczy się wstępne postępowanie, ale zasłaniając się dobrem śledztwa nie zdradziła szczegółów.