"Mała" Cracovia będzie chciała pokonać "wielką" Legię
W sobotę o godz. 20.30 Cracovia podejmuje Legię Warszawa. To hitowy mecz, szczególnie dla kibiców „Pasów”.
fot. Bartek Syta
A będzie ich więcej na stadionie niż ostatnio, bo będą mogli przyjść posiadacze karnetów. Ale np. stowarzyszenie kibiców „Cracovia to my” zapowiedziało bojkot meczów, nie zgadzając się z polityką władz klubu (sprzedaż biletów wiosną na mecze Cracovii nie jest prowadzona).
Przed zawodnikami „Pasów” bardzo trudne zadanie, zmierzą się z mistrzem Polski i liderem tabeli. We wtorek zaś czeka ich występ w Płocku z rewelacyjnie poczynającą sobie ostatnio Wisłą.
- Wiedzieliśmy jaki jest terminarz i nie załamujemy się – mówi trener Cracovii Michał Probierz. - Nastawiamy się na dwa bardzo trudne mecze, ale zamierzamy w nich zdobyć punkty. Będziemy robić wszystko, by dostać się do pierwszej ósemki.
Szanse na to są czysto iluzoryczne, strata krakowian jest już poważna. Po przyzwoitym meczu ze Śląskiem ekipa Probierza zagrała o wiele słabiej w Białymstoku, gdzie przegrała 0:1.
- Nie byliśmy nie wiadomo jak słabi w Białymstoku, by wpadać w pesymizm i zmieniać teraz wszystko o 180 stopni – mówi szkoleniowiec. - Nie mamy jednak buforu bezpieczeństwa.
W kadrze nie ma poważniejszych kontuzji i urazów. Do osiemnastki meczowej wraca po pauzie za kartki Ołeksij Dytiatjew. Trener może mieć więc kłopot bogactwa, jeśli chodzi o środkowych obrońców. - Do Michała (Helika, który zastąpił Ukraińca – przyp. żuk) nie można było mieć pretensji o mecz z Jagiellonią, z kolei do Dytiatjewa za spotkanie ze Śląskiem – mówi. - Lepiej mieć taki problem, niż nie mieć kogo wystawić.
Może więc miejsce stracić Chorwat Niko Datković, który na razie nie zrobił furory.
Legia udanie weszła w wiosenną część sezonu – pokonała na wyjeździe Zagłębie 3:2 i u siebie Śląsk 4:1.
- Legia w okresie przygotowawczym była mocno krytykowana, a w lidze zagrała świetne mecze – mówi Probierz. - Pewność siebie jej piłkarzy jest na pewno na wysokim poziomie. Wykorzystują sytuacje praktycznie w stu procentach, świadczą o tym zdobyte bramki w ostatnich meczach. Rzadko się mylą w ofensywie. Jest to solidny zespół, który ma w swoim składzie doświadczonych piłkarzy, choćby Eduardo, który coś wniesie do naszej ligi, tak jak kiedyś Ljuboja.
Co ciekawe „Pasy” w tygodniu rozegrały tajny sparing z GKS-em Katowice, który wygrały 2:1. Całe spotkanie rozegrał Damian Dąbrowski. - Powoli wchodzi do gry i w najbliższym czasie będzie w kadrze meczowej – twierdzi Probierz.
Powrót Dąbrowskiego będzie traktowany jak transfer, dlatego klub nie będzie już raczej zabiegał o nowych zawodników w tym okienku. - Rozmawialiśmy z pewnym zawodnikiem, ale nie ma sensu, by kogoś tylko dla samego transferu – twierdzi Probierz. - Damian będzie naszym wzmocnieniem, poza tym mamy po dwóch zawodników na każdą pozycję. Nie zarzekam się jednak, zawsze może się coś wydarzyć w kwestiach transferowych...
Legia przyjedzie do Krakowa bez kontuzjowanego Chrisa Philippsa.
- Mamy pewne problemy w meczach z „mniejszymi” drużynami – które musimy obdarzyć wielkim szacunkiem - stwierdził trener Legii Romeo Jozak, cytowany przez oficjalną stronę klubu. - Oczekuję, że piłkarze Cracovii zrobią wszystko, by nas skrzywdzić i dlatego nie możemy pozwolić na to, by sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Przypuszczalny skład Cracovii: Pesković – Ferraresso, Helik, Dytiatjew, Siplak – Zenjov, Drewniak, Hernandez, Covilo, Rakels – Piątek.