menu

Maciej Korzym w Podbeskidziu? Jest na to szansa

23 lipca 2014, 10:50 | Leszek Jaźwiecki/Dziennik Zachodni

Wychowanek Sandecji Nowy Sącz od czterech lat jest zawodnikiem Korony Kielce. Grał tam pod okiem Leszka Ojrzyńskiego. 26-letni napastnik, choć ma jeszcze przez dwa lata ważny kontrakt z Koroną, dostał od klubu z Kielc wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

Maciej Korzym wkrótce może opuścić Koronę
Maciej Korzym wkrótce może opuścić Koronę
fot. Paula Duda

Bernardi może opuścić Jastrzębie, wróci za to Bartman

Od razu pojawiły się informacje, że Korzym może ponownie trafić pod opiekę trenera Ojrzyńskiego. - Z pewnością przydałby nam się taki zawodnik - chwali piłkarza szkoleniowiec Górali. - To nie tylko doskonały napastnik, ale także obrońca, potrafi przerwać akcje, ma ogromne serce do walki. Rozmawialiśmy już wiele razy o jego przyszłości i co by było, gdyby trafił do Bielska-Białej. Teraz jednak piłeczka leży po stronie działaczy, zobaczymy czy klub będzie stać na takiego piłkarza - dodaje szkoleniowiec.

Największym problemem przy sfinalizowaniu transferu Korzyma mogą być finanse. Bielszczanie dysponują najniższym budżetem w lidze, a 26-letni piłkarz ma w Koronie wysoki kontrakt. Ostatnio nie zgodził się na jego obniżenie. Bielszczan, skoro nie udało się zatrzymać Błażeja Telichowskiego, ani też pozyskać Bartosza Ślusarskiego, raczej nie będzie stać na spełnienie oczekiwań piłkarza Korony i jego menedżera.

Do Podbeskidzia nie trafi na pewno inny były podopieczny trenera Ojrzyńskiego Pavol Stano. 37-letni obrońca po ponad czterech latach spędzonych w Kielcach rozstał się z Koroną i szuka klubu. Ostatnio pojawił się w Bielsku-Białej na meczu Górali z Pogonią.

- Na pewno bym się nie pogniewał, gdyby taki piłkarz potrafiący strzelać bramki do nas trafił - uważa szkoleniowiec Podbeskidzia. - Na razie nie ma tematu. Zostaje z nami Damian Byrtek, mam swoją grupę zawodników, a wśród obrońców jest duża rywalizacja.

Dziennik Zachodni


Polecamy