Łukasz Załuska: - Korona wie, czego chce. Ma niesamowitego ducha walki
Łukasz Załuska z bardzo dobrej strony pokazał się na Kolporter Arenie. Były bramkarz między innymi Korony Kielce i Celtiku Glasgow miał udział w tym, że Pogoń Szczecin bezbramkowo zremisowała z Koroną w meczu Lotto Ekstraklasy.
fot. Fot. Dorota Kułaga
- W poprzedniej rundzie to byłby dla nas wymarzony wynik, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Wiemy, że gramy coraz lepiej, wiemy, że jesteśmy w dobrej formie. Graliśmy jednak na dwóch ciężkich terenach i te punkty mimo wszystko trzeba szanować, bo nie było łatwo. Dzisiaj Korona była zespołem dominującym, zdobyliśmy punkt i trzeba go uszanować - mówił Łukasz Załuska.
- My w większości ostatnich spotkań w tej rundzie byliśmy zdecydowanie przeważającą stroną. Dziś Korona postawiła nam bardzo ciężkie warunki. To nie był dla nas łatwy mecz. Wiedzieliśmy, że Korona może biegać szybko, dużo, były takie fragmenty w tym meczu, że nas zdominowała. To było jedno z trudniejszych spotkań w tej rundzie - dodał Łukasz.
W tym spotkaniu obronił kilka groźnych strzałów, między innymi Mateusza Możdżenia i Jacka Kiełba. - Od tego tam jestem, żeby czasem pomóc kolegom. Cieszę się, że dwa ostatnie mecze zagraliśmy na zero z tyłu. Bramek tracimy coraz mniej, zdobywamy punkty i z dużym optymizmem patrzymy w przyszłość. Nie możemy się już doczekać kolejnego meczu - powiedział były bramkarz Korony, a obecnie Pogoni.
Jak ocenia obecną Koronę? - Bardzo, bardzo pozytywnie. Widać, że to jest zespół, który wie, czego chce, ma niesamowitego ducha walki. Myślę, że bez problemu zostanie w górnej ósemce - dodał Łukasz Załuska.
