menu

Lukas Podolski zagra w Górniku Zabrze czy w USA? KIbice w Japonii pożegnali go owacjami. Górnik Zabrze ma silną konkurencję

2 stycznia 2020, 07:37 | Tomasz Kuczyński

Lukas Podolski zagra w Górniku Zabrze już w lutym? Ten temat wraca jak bumerang, tym bardziej, że były reprezentant Niemiec często podkreśla swoją sympatię do klubu 14-krotnego mistrza Polski. Wszystko wskazuje na to, że wraz z nowym rokiem Podolski zakończył swoją przygodę w Japonii. Górnikowi rośnie jednak konkurencja...

Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
Lukas Podolski
fot. Polskapresse
03.09.2015 frankfurt trening reprezentacji niemiec przed meczem kwalifikacyjnym euro 2016 niemcy - polska w commerzbank arena we frankfurcie nz - lukas podolski fot. bartek syta / polska press
fot. Bartek Syta / Polska Press
1 / 9

Lukas Podolski zagra w Górniku Zabrze?

Drużyna Lukasa Podolskiego Vissel Kobe zdobyła Puchar Cesarza. Zespół z Kobe wygrał z Kashimą Antlers 2:0 (2:0). Choć Podolski nie zdobył bramki, to schodził w doliczonym czasie gry z boiska przy oklaskach publiczności i owacjach na stojąco. Wszystko dlatego, że prawdopodobnie był to jego ostatni występ w Japonii – podaje Onet.

[przycisk_galeria]

Kontrakt Podolskiego ważny jest do końca stycznia, ale jego drużyna ma teraz przerwę w dlatego znów wrócił temat zmiany barw klubowych przez „Poldiego”.

Podolski obiecał kibicom Górnika, że na koniec kariery zagra przy Roosevelta. Podobną deklarację miał złożyć fanon FC Koeln.

Po meczu Górnika z Jagiellonią Białystok (3:0) w kuluarach mówiło się nie tylko o tym, że kontraktu nie przedłużył jeszcze Igor Angulo, ale również o możliwości ściągnięcia do Zabrza Podolskiego.

Okazuje się, że Górnik ma coraz większą konkurencję (jeżeli w ogóle prawdą jest, że chce teraz sprowadzić Podolskiego). Wśród klubów, które wymienia się jako zainteresowane „Poldim” są Chicago Fire, CF Monterrey i Flamengo Rio de Janeiro.

Gazeta „Kölner Stadt-Anzeiger” przekonuje, że obecnie najpoważniejszym rywalem polskiej drużyny w walce o podpis 34-letniego piłkarza jest klub z amerykańskiej Major Soccer League, który po rozstaniu z Bastianem Schweinsteigerem, Nemanją Nikoliciem oraz Alexandarem Kataiem może sobie pozwolić na umieszczenie doświadczonego napastnika na liście „designated player” - trzech piłkarzy znajdujących się w każdym zespole MLS, nie podlegających limitowi płacowemu. To oznacza, że urodzony w Gliwicach były reprezentant Niemiec może liczyć nawet na otrzymanie wynagrodzenia na poziomie pięciu milionów dolarów na sezon – czytamy na stronie transfery.info.

[polecane]19553663,19432655,19547931,19551985;1;Nie przegapcie[/polecane]
[polecane]19395365,16267957,19547743,5415950;1;Zobaczcie koniecznie[/polecane]
[promo]949;1;Dasz radę na święta? Spróbuj [/promo]

[promo]1071;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]