menu

Jagiellonia nie zamierza pozbywać się zawodników. Frankowski przedłużył kontrakt

24 sierpnia 2016, 16:16 | Wojciech Konończuk

Pomocnicy Jagiellonii Białystok Taras Romanczuk i Jacek Góralski znaleźli się na celownikach klubów tureckich. Działacze nie zgadzają się na transfery. Jednocześnie przedłużyli kontrakt z Przemysławem Frankowskim.

Jacek Góralski (z prawej) nie gra za dużo w nowym sezonie. Ale mino to ma propozycje z Turcji
Jacek Góralski (z prawej) nie gra za dużo w nowym sezonie. Ale mino to ma propozycje z Turcji
fot. Andrzej Zgiet

Za Romanczuka Konyaspor proponował niedawno 300 tysięcy euro, a teraz jest podobno w stanie wyłożyć dwa razy więcej. 100 tys. euro za Góralskiego oferuje inny klub znad Bosforu - Gaziantepspor.

Prezes Jagiellonii Cezary Kulesza deklarował przed sezonem, że do końca roku nie sprzeda żadnego zawodnika i nie zamierza zmieniać zdania.

- Rozumiem racje piłkarzy, że chcą zarabiać więcej w innym klubie, ale że grają zbyt mało i chcą zmienić otoczenie - tłumaczy Kulesza. - Ale oni muszą tez nas zrozumieć. Wywiązujemy się z zobowiązań kontraktowych a nie mamy zamiaru wyprzedać drużyny i zostać z gołą jedenastką - dodaje.

Jako przykład sternik Jagi podaje sytuację na środku obrony.

- Na początku mieliśmy czterech zawodników na tę pozycję, a po kilku kolejkach i kontuzjach zostało tylko dwóch - przypomina Kulesza.

Wygląda zatem na to, ze obaj defensywni pomocnicy raczej do Turcji się nie przeniosą, chociaż okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia i niczego nie można przesądzać. Przy bardzo atrakcyjnej finansowo ofercie być może jednak dojdzie do transferu.

Na razie wiadomo, że na dłużej z żółto-czerwonymi związał się Przemysław Frankowski. 21-letni skrzydłowy podpisał nowy kontrakt, który wygaśnie z końcem sezonu 2019/20.


Polecamy