menu

Łuczak po meczu z Zawiszą: Głowa do góry, trzeba walczyć dalej

27 marca 2014, 00:16 | Damian Orłowicz

Po rozprawieniu się z Legią Warszawa w Pucharze Polski zawodników Górnika stawiano w roli faworytów do sięgnięcia po trofeum. Wiosną zabrzanie zawodzą w lidze, a z krajowego pucharu zostali wyeliminowani przez Zawiszę. Wojciech Łuczak podkreśla, że nie wszystko stracone i Górnik może się jeszcze liczyć w T-Mobile Ekstraklasie.

Wojciech Łuczak
Wojciech Łuczak
fot. Gabriel Górecki / ekstraklasa.net

- Zabrakło nam koncentracji. Na boisku trzeba zostawić serce. To prostu szkoła życia. Trzeba się podnieść i jechać dalej. Nieraz upadałem i nieraz jeszcze upadnę jako piłkarz czy w życiu prywatnym. Trzeba walczyć dalej i podnieść głowę do góry. Nieważne ile razy upadniesz, ważne ile razy z tego upadku się podniesiesz. To jest moje motto życiowe - podkreślił Wojciech Łuczak.

Jeśli Górnik zagra w takim stylu w niedzielę, to nie ma co liczyć na jakąkolwiek zdobycz. - Jutro jest analiza spotkania. Wyciągniemy wnioski. Nie możemy tak zagrać z Jagiellonią. Po prostu straciliśmy głupio bramki, musimy wszyscy bronić i skoncentrować się na kolejne spotkanie. Trzeba zapierdzielać, pracować ciężko i pokazywać to na boisku, a nie teoretyzować - powiedział piłkarz Górnika Zabrze.

Wielu kibiców z Zabrza zastanawia się czy widać jakieś szansę na wygraną ich zespołu w następnych spotkaniach. - Mecz meczowi nierówny. Jeśli strzelimy pierwsi bramkę w niedzielę, to inaczej się on ułoży i możemy wygrać, a wtedy jesteśmy praktycznie za Ruchem. Później jest podział grup i tu naprawdę jest wszystko zbliżone. Walczymy do końca - zapewnia pomocnik czternastokrotnego mistrza Polski

- Po prostu nie wygrywamy. Najlepiej spuścić głowę i nic nie robić. Trzeba ciężko pracować oraz podnieść głowy i powiedzieć sobie kilka trudnych słów - zakończył Wojciech Łuczak.