menu

Lotto Ekstraklasa. Wisła Kraków rozniosła Koronę! Demolka po przerwie, hat-trick Drzazgi

9 marca 2019, 19:54 | Bartosz Karcz

Lotto Ekstraklasa. Wisła Kraków zdemolowała w Kielcach Koronę 6:2. Egzekucja gospodarzy dokonała się w drugiej połowie, w której piłkarze "Białej Gwiazdy" zdobyli cztery bramki. Gino Lettieri ma nad czym myśleć. W dwóch ostatnich spotkaniach kielczanie stracili 10 goli!

Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
Korona została zdeklasowana przez Wisłę
fot. Sławomir Stachura
1 / 12

[przycisk_galeria]

W pierwszych minutach częściej przy piłce utrzymywali się wiślacy. W 9 min wystarczył jednak moment nieuwagi, by Korona wyprowadziła błyskawiczny atak. W jego końcowej fazie Elia Soriano zagrał do Mateja Pućki, a ten oddał mocny, płaski strzał. Piłka o centymetry minęła słupek bramki Mateusza Lisa.

W 13 min stratę zanotował Łukasz Burliga. Korona wyprowadziła szybki atak, zakończony faulem „Burego” tuż przed polem karnym. Chwilę później piłkę ustawił Wato Arweładze i strzałem z rzutu wolnego pokonał niepewnie interweniującego Mateusza Lisa.

Wisła rzuciła się do odrabiania strat i na efekty nie przyszło długo czekać. W 24 min Vullnet Basha posłał długie podanie do Łukasza Burligi. Ten opanował piłkę i z prawej strony dośrodkował w pole karne, a tutaj zamykający akcję Krzysztof Drzazga strzałem z bliskiej odległości pokonał Michała Miśkiewicza.

Korona prowadzenie odzyskała jednak ledwie po czterech minutach. Tym razem pogubiła się defensywa Wisły. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Matej Pućko, a Wato Arweładze wygrał powietrzny pojedynek z Marcinem Wasilewskim i strzałem głową pokonał Mateusza Lisa.

W 32 min mieliśmy kontrowersję. W polu karnym padł Krzysztof Drzazga. Sędzia Daniel Stefański długo analizował sytuację przy pomocy VAR-u, ale ostatecznie jedenastki nie podyktował. Wisła jednak szybko wyrównała, bo w 37 min krakowianie przeprowadzili świetną akcję. Vullnet Basha zagrał prostopadle dla Jakuba Błaszczykowskiego, a ten strzałem w bliższy róg znalazł drogę do siatki.

W końcówce pierwszej połowy przewagę miała Korona, ale doliczonym czasie tej pierwszej części to krakowianie wyprowadzili najlepszy atak. Z lewej strony Sławomir Peszko przerzucił piłkę na prawo do Jakuba Błaszczykowskiego, a ten błyskawicznie odegrał do nadbiegającego Vukana Savicevicia. Czarnogórzec w dogodnej sytuacji fatalnie jednak przestrzelił.

W drugą połowę Wisła weszła z przytupem. W 51 min po świetnym podaniu Jakuba Błaszczykowskiego w sytuacji sam na sam z Michałem Miśkiewiczem znalazł się Krzysztof Drzazga, który pewnym strzałem w dalszy róg pokonał bramkarza Korony. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później Drzazga powinien mieć już na koncie hat-tricka. W kolejnej sytuacji sam na sam obiegł już Miśkiewicza, ale nie trafił do pustej bramki. Wiślacy nie zrazili się takim obrotem sprawy i po kolejnych kilku minutach prowadzili już 4:2. Tym razem w sytuacji sam na sam z bramkarzem Korony znalazł się Vukan Savicević, który sprytnym strzałem pokonał Miśkiewicza.

Krakowianom był mało. Wciąż szukali kolejnych bramek i w 64 min znaleźli piątą. Po rzucie rożnym piłkę w polu karnym przejął Sławomir Peszko, dograł przed bramkę, a tutaj największą przytomnością wykazał się Łukasz Burliga, który zdobył piątego gola dla „Białej Gwiazdy”.

Koncert gry krakowian jednak trwał dalej. W 80 min sprytnie rozegrali rzut wolny. Piłka trafiła na lewo do Sławomira Peszki, a ten wrzucił w pole karne. Tutaj głową jeszcze zagrał Marcin Wasilewski, a z metra do bramki piłkę wepchnął Krzysztof Drzazga, notując tym samym hat-tricka.

Tak efektownym zwycięstwem Wisła zasygnalizowała zwyżkę formy. Kibiców „Białej Gwiazdy” musi to cieszyć przed czekającymi nas z następnej kolejce derbami.

Piłkarz meczu: Krzysztof Drzazga
Atrakcyjność meczu: 7/10

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]0815dd74-d837-79a0-02d7-701342e53723,2d23e2fe-e803-96ed-6a92-02ca53b5a1ec[/xlink]

Najwyższe transfery polskich piłkarzy w historii [TOP 10]


Polecamy