menu

LOTTO Ekstraklasa. Śląskowi 1 liga zagląda w oczy. 0:2 z Piastem, gol z wolnego

6 maja 2017, 17:23 | JCZ, Wojciech Grzegorzyca

LOTTO Ekstraklasa. Do pięciu spotkań Śląsk Wrocław przedłużył niechlubną serię bez zwycięstwa. W Gliwicach poległ, przegrywając z Piastem 0:2 (0:1). Na pięć kolejek przed końcem jest w katastrofalnym położeniu – ma tyle samo punktów co zespoły zamykające tabelę. Jego kibice opuszczali sektor gości 20 minut przed końcem. Dla Piasta strzelili dziś Radosław Murawski oraz Sasa Zivec, który trafił bezpośrednio z rzutu wolnego.

Piast - Śląsk 2:0
fot. Dziennik Zachodni
Piast - Śląsk 2:0
fot. Dziennik Zachodni
Piast - Śląsk 2:0
fot. Dziennik Zachodni
Piast - Śląsk 2:0
fot. Dziennik Zachodni
Piast - Śląsk 2:0
fot. Dziennik Zachodni
Piast - Śląsk 2:0
fot. Dziennik Zachodni
1 / 6

[galeria][przycisk_galeria]

Pierwsze minuty starcia w Gliwicach należały do gospodarzy, którzy cierpliwie przedzierali się pod bramkę Dominika Budzyńskiego. Goście z Wrocławia byli jednak drużyną bardziej konkretną i już w 8. minucie mogli objąć prowadzenie. Futbolówka powędrowała wówczas do wbiegającego z prawej strony Kamila Bilińskiego, który zdecydował się uderzyć na bliższy słupek i zmusić Jakuba Szmatułę do popisania się dobrym refleksem. Gliwiczanie do konkretów przeszli dopiero w 21. minucie, kiedy futbolówka trafiła pod nogi Gerarda Badii. Hiszpan oddał nieczysty strzał, piłka odbiła się od Macieja Jankowskiego, a golkiper Śląska pokazał, że potrafi też bronić nogami.

Kiedy już wydawało się, że pierwszą połowę będzie trzeba spisać na straty, zespół z Gliwic wyszedł na prowadzenie. W 38. minucie Łukasz Sekulski wytrzymał napór jednego z obrońców Śląska i wystawił futbolówkę dobrze ustawionemu Radosławowi Murawskiemu. Kapitan Piasta nie zmarnował tej fantastycznej okazji i posłał piłkę w prawy dolny róg bramki. Gospodarze schodzili więc do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Szkoleniowiec Śląska Wrocław, Jan Urban zareagował na niekorzystny rezultat i po przerwie wprowadził na boisko dwóch kreatywnych zawodników - Łukasza Madeja i Ryota Moriokę. Ten drugi już w 49. minucie mógł doprowadzić do wyrównania, jednak jego strzał był zbyt słaby, żeby zaskoczyć Jakuba Szmatułę. W odpowiedzi Łukasz Sekulski, po dośrodkowaniu Radosława Murawskiego, uderzył głową minimalnie obok prawego słupka.

Główka Łukasza Sekulskiego była zwiastunem bardzo dobrej i przede wszystkim skutecznej gry podopiecznych Dariusza Wdowczyka. Zaledwie kilka minut później, w 57. minucie fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Sasa Zivec. Futbolówka przeleciała tuż nad murem i wylądowała w bramce Dominika Budzyńskiego, który w tej sytuacji nie miał nic do powiedzenia.

Wrocławianie próbowali odpowiedzieć, ale ich nieśmiałe próby wypadały blado na tle groźnych ataków gliwiczan. Dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry wynik rywalizacji mógł podwyższyć Radosław Murawski. Bramkarz Śląska odbił jednak futbolówkę nogami po ładnym strzale z woleja w wykonaniu kapitana niebiesko-czerwonych. Mimo dobrej gry gospodarzom nie udało się zdobyć trzeciej bramki i mecz zakończył się wynikiem 2:0. Zdobyty dziś komplet punktów jest niezwykle istotny w perspektywie walki Piasta o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Piłkarz meczu: Radosław Murawski
Atrakcyjność meczu: 4/10

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Muzycy w koszulkach piłkarskich. Kto komu kibicuje? [GALERIA]

Pod Ostrzałem GOL24


WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy