menu

Lotto Ekstraklasa. Śląsk Wrocław skromnie pokonał Sandecję i bardzo możliwe, że stracił zawodnika do końca sezonu

15 kwietnia 2018, 19:56 | DW

Piłkarze Tadeusza Pawłowskiego w końcu z tarczą! Śląsk Wrocław pokonał na własnym stadionie Sandecję Nowy Sącz i zanotował pierwsze zwycięstwo w 2018 roku. Jedynego gola zdobył w 40. sekundzie(!) spotkania Mateusz Cholewiak. To pierwsze trafienie skrzydłowego w nowym klubie. Wcześniej Cholewiak bronił barw Stali Mielec. Sandecja w coraz trudniejszej sytuacji. Czyżby znany był już pierwszy spadkowicz?


fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
15.04.2018 wroclaw wks slask wroclaw kontra sandecja nowy sacz pilka nozna ekstraklasa gazeta wroclawska tomasz holod / polska press
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
15.04.2018 wroclaw wks slask wroclaw kontra sandecja nowy sacz pilka nozna ekstraklasa gazeta wroclawska tomasz holod / polska press
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
15.04.2018 wroclaw wks slask wroclaw kontra sandecja nowy sacz pilka nozna ekstraklasa gazeta wroclawska tomasz holod / polska press
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
15.04.2018 wroclaw wks slask wroclaw kontra sandecja nowy sacz pilka nozna ekstraklasa gazeta wroclawska tomasz holod / polska press
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
1 / 5

Bardzo mocno zaczęli to spotkanie zawodnicy Śląska. Już w pierwszej minucie mieli na swoim koncie trzy groźne sytuację. Gdy na zegarze widniała 40. sekunda, Mateusz Cholewiak huknął z około 30 metrów na bramkę Michała Gliwy, który przy tym strzale był bez szans. Wcześniej doskonałą okazję miał Michał Chrapek, ale przy podaniu w pole karne Picha minął się z piłką. Ta szczęśliwie padła łupem grającego na lewej obronie Cholewiaka, a resztę historii już znamy.

Podopieczni Kazimierza Moskala otrząsnęli się na dobre z szoku i szukali wszelkich sposobów, by wyrównać stan meczu. W 21. minucie przpeorwadzili świetny kontratak. Podanie Trochima trafiło do Sovsića, który huknął bez zastanowienia! Słupek uratował Słowika.

Do kontrowersyjnej decyzji doszło w 73. minucie meczu. Sito Riera faulował po raz kolejny i zobaczył drugą żółtą kartkę. Chwilę po niej uderzył sędziego głową. Tym incydentem zajmie się z pewnością Komisja Ligi. Eksperci nie mają wątpliwości, że Hiszpan w tym sezonie już nie zagra.

Sandecja wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie rozpocznie rozgrywki na zapleczu Lotto Ekstraklasy.

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Mateusz Cholewiak
Widzów: 6 245

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Oto polscy piłkarze, którzy daliby radę w MMA

MAGAZYN SPORTOWY 24;nf

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/2aa92008-d375-db18-3f22-61ff7fdee250,f710614f-bda5-7cd4-c4cb-3f8a04cad2e6,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy