Lotto Ekstraklasa. Piast Gliwice wygrał kolejny mecz! Kibice śpiewali o mistrzostwie Polski
Lotto Ekstraklasa. Piast Gliwice wygrał z Cracovią 3:1 na własnym stadionie. Dwa pierwsze gole dla gliwiczan zdobył Aleksandar Sedlar, który w pierwszej połowie wykorzystał rzut karny, a po przerwie strzelił już z gry. Cracovia również odpowiedziała strzałem z 11 metrów, ale na drugiego i trzeciego gola piłkarzom Michała Probierza zabrakło już sił. Gości dobił w końcówce Paweł Tomczyk.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Przed meczem będący w bardzo dobrej dyspozycji w ostatnich tygodniach piłkarze Waldemara Fornalika byli na najniższym stopniu podium z dorobkiem 59 punktów. Dzięki wygranej zbliżyli się do lidera i wicelidera na jeden punkt. Ci jednak mają bezpośrednie starcie w sobotę. Z kolei "Pasy" - notujące wahania formy - raczej pogodziły się z faktem, że TOP 4 będzie bardzo trudnym, aczkolwiek możliwym do zrealizowania osiągnięciem. Tym razem podopiecznym Michała Probierza zabrakło niewiele.
[przycisk_galeria]
Cracovia mogła wyjść na prowadzenie już w 3. minucie spotkania. Składna akcja "Pasów" zakończona mocnym strzałem Janusza Gola z 16. metra. Gola nie ma, ale Frantisek Plach z trudem obronił uderzenie kapitana Cracovii po podaniu Javiergo Hernadeza. W 8. minucie meczu w polu karnym upadł Joel Valencia. Sędzia początkowo puścił grę, ale zdecydował się skorzystać z weryfikacji VAR. Paweł Raczkowski po chwili wskazał na "wapno" a z jedenastu metrów nie pomylił się Sedlar.
Piast Gliwice mógł mieć to spotkani pod całkowitą kontrolą, ale po pół godzinie gry Tomasz Mokwa faulował Bojana Cecaricia w polu karnym. Airam Cabrera pewnie pokonał Placha, choć uderzył w sam środek bramki.
Po zmianie stron obie drużyny mogły wyjść na prowadzenie, ale nikt się nie spodziewał, że dublet ustrzeli środkowy obrońca Piasta. W 67. minucie, po centrze z rzutu rożnego, piłka spadła pod nogi Sedlara, a ten z bliska pokonał Michala Peskovicia.
W samej końcówce spotkania Cracovia dążyła do wyrównania, ale trzeciego gola strzelił Piast Gliwice. Rezerwowy Tomczyk wyszedł z kolegami z kontratakiem i wykorzystał podanie kolegi z drużyny. Choć otrzymał piłkę nieco "za plecy", złożył się do strzału jak rasowy napastnik i zapewnił Piastowi zwycięstwo.
Świetna postawa drużyny Waldemara Fornalika wiosną i seriami notowane zwycięstwa to tylko niektóre z powodów, dla których kibice bardzo chętnie odwiedzają stadion przy ul. Okrzei. Piłkarze grają niezwykle skutecznie i nie zostawiają za sobą jeńców. Nic dziwnego, że fani gliwiczan coraz głośniej śpiewają o mistrzostwie Polski - tak właśnie było w piątkowy wieczór.
Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Aleksandar Sedlar
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
[xlink]14fb9585-6e38-89c2-f87c-5035be130709,457a6b15-862c-26c5-c705-d94bebbed0d2[/xlink]