menu

Lotto Ekstraklasa. Legia poznęcała się nad Śląskiem. Hat-trick Hamalainena w 10 minut! Niezgoda walczy o mundial. Urban do zwolnienia?

16 lutego 2018, 22:25 | JCZ, Tomasz Dębek/Polska The Times

Lotto Ekstraklasa. Legia Warszawa nie dała żadnych szans Śląskowi Wrocław, pokonując go 4:1. Wystarczyła do tego jedna połowa – przed przerwą w 10 minut hat-tricka skompletował Kasper Hamalainen, a w rolę dobijającego wcielił się Jarosław Niezgoda. Czy po takiej klęsce pracę straci Jan Urban? Broni go fakt, że przez falę kontuzji do ataku musiał wypuścić nastolatka. Na trybunach zasiadło 23 720 kibiców. W trakcie drugiej połowy goście odpalili race. Wobec zadymienia spotkanie musiało zostać przerwane na kilka minut.

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Bartek Syta
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Bartek Syta
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Bartek Syta
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Bartek Syta
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Bartek Syta
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 4:1
fot. Szymon Starnawski
1 / 12

[przycisk_galeria]

Zgodnie z zapowiedziami Romeo Jozak znów ustawił swoich zawodników w formacji 4-3-3. W porównaniu ze składem na mecz z Zagłębiem Lubin w poprzedniej kolejce (3:2) dokonał dwóch zmian. Lekko kontuzjowanego Sebastiana Szymańskiego zastąpił Eduardo da Silva, a zawieszonego za kartki Adama Hlouska - Łukasz Broź (zagrał na prawej obronie, na lewą Chorwat przesunął Artura Jędrzejczyka).

Więcej kłopotów z zestawieniem składu miał Jan Urban. Do kontuzjowanych wcześniej Djordje Cotry, Adama Kokoszki, Bobana Jovicia, Łukasza Madeja i Michała Maka tuż przed meczem dołączył Marcin Robak. Na domiar złego drugi napastnik, Arkadiusz Piech. Dziennikarze żartowali, że 55-letni szkoleniowiec może w ataku postawić na... samego siebie. Ostatecznie zdecydował się jednak na młodszego o 37 lat Sebastiana Bergiera, którego doświadczenie w ekstraklasie ogranicza się do 16 minut rozegranych jesienią.

Hamalainen ustrzelił najszybszego hattricka w Legii od 3 goli Marcina Klatta 5 sierpnia 2005r. w meczu z GKS-em Bełchatów (8 minut) #LEGŚLĄ— EkstraStats (@EkstraStats) 16 lutego 2018


18-latek w ataku Śląska w pierwszym spotkaniu w wyjściowym składzie zaliczył efektowną asystę. Jego podanie piętą pewnie wykończył Robert Pich. Problem w tym, że na tablicy wyników było już wtedy 3:0. Klasycznego hat tricka w dziesięć minut (od 23. do 33.) ustrzelił bowiem Kasper Hamalainen. Pierwsza bramka Fina padła po ładnej akcji, w której razem z Eduardo "rozklepali" obronę Śląska. Drugą zdobył uderzeniem zza pola karnego, a trzecią zamykając dośrodkowanie Brozia z prawej strony.

To jednak nie był koniec strzelania w pierwszej połowie. Przed przerwą Legia trafiła po raz czwarty. Reprezentant Luksemburga Chris Philipps zgrał piłkę głową do Jarosława Niezgody, a 22-letni napastnik nie pomylił się w sytuacji sam na sam z Jakubem Słowikiem. Podobnie jak Hamalainen Polak zdobył trzecią bramkę po przerwie zimowej. Tydzień temu trafił dwukrotnie w meczu z Zagłębiem Lubin.

Juskowiak nie ma litości w przerwie dla Celebana: "Może tej jogi było jeszcze za mało"— Jakub Guder (@JakubGuder) 16 lutego 2018


W drugiej połowie legioniści spokojnie grali piłką. Wrocławianie kilka razy zagrozili bramce Arkadiusza Malarza, ale doświadczony golkiper wychodził z opałów obronną ręką. Z drugiej strony boiska o pierwszą bramkę w barwach mistrza Polski mógł pokusić się Eduardo, lecz strzał byłego reprezentanta Chorwacji z rzutu wolnego zatrzymał się na murze. Mimo wejścia na boisko ofensywnie usposobionych Miroslava Radovicia, Michała Kucharczyka i debiutującego Marco Vesovicia wynik do końca spotkania pozostał bez zmian.

Dzięki pewnemu zwycięstwu Legia pozostała liderem Lotto Ekstraklasy. Drużyna Jozaka ma pięć punktów przewagi nad Jagiellonią (w sobotę podejmie Cracovię), siedem nad Lechem (w niedzielę zagra z Pogonią) i osiem nad Górnikiem (w poniedziałek zagra w Zabrzu z Bruk-Bet Termaliką). W następnej kolejce legioniści wybiorą się pod Wawel na spotkanie z Cracovią.

23700 kibiców ogląda #LEGŚLĄ na stadionie pic.twitter.com/QYbmPvb6oL— Wojciech Rogacin (@RogacinW) 16 lutego 2018


Piłkarz meczu: Kasper Hamalainen
Atrakcyjność meczu: 7,5/10

TRANSFERY w GOL24


Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje

Czy ukończyłbyś kurs trenerski? Odpowiedz na te pytania [QUIZ]

#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/c152349c-dae9-75d3-1174-c92277b792ed,312f91fb-86e0-50b6-b793-aad94b854338,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy