menu

Lotto Ekstraklasa. Lech bez przełomu w Kielcach. Znowu zagrał beznadziejnie

30 marca 2019, 22:23 | red, saw, dor

Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań zremisował na wyjeździe z Koroną Kielce (0:0) i nie przybliżył się do pozostania w grupie mistrzowskiej. Dużo mówiło się, że miał to być mecz prawdy dla Adama Nawałki, ale Kolejorz zagrał dokładnie tak, jak ostatnio. Czyli źle pod niemal każdym względem.

Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
Korona Kielce - Lech Poznań 0:0
fot. slawomir stachura/polska press
1 / 16

[przycisk_galeria]

Przed meczem dużo mówiło się o tym, że w przypadku porażki Lecha, pracę może stracić były selekcjoner polskiej reprezentacji Adam Nawałka. Koronie też bardzo zależało na zwycięstwie, bo cały czas walczy o to, żeby po rundzie zasadniczej znaleźć się w pierwszej ósemce. Ale z wielkiej chmury...

Kibice zgromadzeni na Suzuki Arenie zobaczyli słabiutki mecz. W drugiej połowie przewagę miała Korona, dobrze zaczęła, ale wyraźnie brakowało zgrania i dobrego ostatniego podania. W niektórych sytuacjach brakowąło jej też szczęścia. Kolejorz prezentował się jeszcze gorzej i praktycznie nie zagroził poważniej bramce Matthiasa Hamrola.

Korona i Lech podzieliły się punktami i wciąż nie mogą być pewne tego, że na koniec sezonu zasadniczego uplasują się w pierwszej ósemce tabeli. Korona wciąż musi czekać na pierwszą wygraną w tym roku na własnym stadionie, a Lech zdobył pierwszy punkt na wyjeździe w tym roku.

Z pierwszej połowy warto odnotować akcję z 5 minuty - po centrze Łukasza Kosakiewicza główkował Adnan Kovacević – obok słupka. W 30 minucie ładnie z ostrego kąta uderzył Felicio Brown Forbes, jednak Jasmin Burić odbił piłkę.

Po godzinie gry z większym zaangażowaniem zaatakowała Korona. W 60. minucie Łukasz Kosakiewicz zgrał piłkę do Mateja Pućko, ten uderzył z kilkunastu metrów, ale jego strzał zablokował Nikola Vujadinović. W 61. i 63. minucie uderzał Ivan Marquez – w obu przypadkach obronił Jasmin Burić. W 68. minucie po dograniu Browna Forbesa technicznie strzelił Wato Arweladze – obok bramki.

Kilkadziesiąt sekund później na boisku pojawił się Elia Soriano, o wejście którego już wcześniej dopominali się kibice. Ale nie zagroził bramce Lecha i Korona bezbramkowo zremisowała z ekipą Adama Nawałki. Ten mecz potwierdził, że „Kolejorz” jest daleki od optymalnej formy i szkoda, że Korona tego nie wykorzystała.

Atrakcyjność meczu: 2/10
Piłkarz meczu: Wato Arweladze

[przycisk_galeria]

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]391d6f49-0c36-b9c5-bc16-743d07b6284e,a41edc38-d31e-e9bc-5be3-03f745abcc3c[/xlink]


Polecamy