menu

Lotto Ekstraklasa. KOlano Gytkjaera. Lech w Lubinie wrócił do wygrywania. Presja przeszła na Legię i Jagiellonię

20 kwietnia 2018, 22:22 | Jacek Czaplewski

Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań zanotował arcyważne zwycięstwo. W Lubinie pokonał Zagłębie po trafieniu Christiana Gytkjaera. Z fotelu lidera i z czteropunktową przewagą czeka na odpowiedź Jagiellonii Białystok oraz Legii Warszawa. Na stadionie pojawiło się 12 721 kibiców.

Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
1 / 12

[przycisk_galeria]

Aż 3 tysiące kibiców „Kolejorza” udało się do Lubina, by utwierdzić się w przekonaniu, że ich zespół kroczy „od miasta do miasta, po mistrzostwo i basta”, jak miało to miejsce w sezonie 2014/15. Wtedy z wyjazdów w fazie finałowej Lech przywiózł komplet zwycięstw.

Ma klimat ten mecz. pic.twitter.com/gjR4XZ28oE— Zelislaw Zyzynski (@ZelekZyzynski) 20 kwietnia 2018


Dzisiejszy mecz, a zwłaszcza jego pierwsza połowa pokazały, że tak łatwo nie będzie. Lech przed zmianą stron stworzył sobie tylko jedną sytuację. - Badamy się – tłumaczył pomocnik Radosław Majewski. - W drugiej połowie będzie zupełnie inaczej – uspokajał. Miał rację.

Zanim to jednak nastąpiło, to w pierwszej odsłonie zobaczyliśmy Lecha bez błysku i grającego bardzo nerwowo. Piłkarzy najwyraźniej trochę sparaliżowała stawka. Nierozważne zachowanie Nikoli Vujadinovicia oraz Roberta Gumnego, którzy faulowali mając kartkę na koncie, mogło sprawić, że Lech przez wiele minut grałby potem w osłabieniu. Sędzia Daniel Stefański okazał się być jednak nadzwyczaj łaskawy.

Lech objął prowadzenie w 52 minucie, choć powinien chwilę wcześniej (okazję zmarnował Maciej Gajos). Dośrodkowanie Gumnego przedłużył głową Mario Situm, a zamknął naturalnie Christian Gytkjaer. Duńczyk trafił w piłkę kolanem, ale dla trenera, kolegów z drużyny i rzecz jasna jego samego nie miało to żadnego znaczenia – najważniejszy był sam fakt zdobycia 18 bramki w sezonie.

Mimo naporu ze strony Zagłębia (okazje Alana Czerwińskiego i Filipa Starzyńskiego), Lech utrzymał skromne prowadzenie do ostatniego gwizdka. Teraz odpowiedzieć muszą mu Jagiellonia Białystok z Legią Warszawa, które jak wiemy w poprzedniej kolejce „solidarnie” przegrały znając już wcześniej wynik poznaniaków z Koroną Kielce (0:1).

Piłkarz meczu: Christian Gytkjaer
Atrakcyjność meczu: 5/10

TRANSFERY w GOL24


Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje

Oto polscy piłkarze, którzy daliby radę w MMA

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

Wszystko o Regionalnym Pucharze Polski - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele![wideo_iframe]//get.x-link.pl/15a6f2cf-0afb-47e3-350c-d52474829bc4,dae6f971-45ca-f977-62e1-64557e0eecfe,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy