Lotto Ekstraklasa. Grad goli w Sosnowcu. Korona lepsza od Zagłębia, dublety Cebuli i Soriano
Lotto Ekstraklasa. Korona Kielce z drugim zwycięstwem w grupie spadkowej. Podopieczni Gino Lettierego pokonali w Sosnowcu Zagłębie 4:2 (2:1). Dublety na swoim koncie zapisali Elia Soriano i Marcin Cebula. Z kolei lider gospodarzy Żarko Udovicić pożegnał się z publicznością bramką i asystą.
[przycisk_galeria]
Lotto Ekstraklasa: Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce 2:4
W 10 minucie Korona objęła prowadzenie. Ładną akcję prawą stroną przeprowadził Wato Arweladze. Wślizgiem próbował go zatrzymać Kacper Radkowski, ale interweniował tak niefortunnie, że… idealnie podał do wbiegającego Marcina Cebuli. I wychowanek Pogoni Staszów w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Dawida Kudłę.
W 23 minucie groźny strzał oddał Wato Arweladze, ale Kudła, nie bez problemów, obronił ten strzał. W 25 minucie Giorgos Mygas sfaulował w polu karnym Marcina Cebulę i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Elia Soriano, ale uderzył w sposób sygnalizowany i Kudła obronił ten strzał. W 27 minucie mocny strzał oddał Joonas Tamm, ale Kudła obronił. Chwilę później bramkarz Zagłębia wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam z Arweladze.
W 40 minucie Jakub Żubrowski podał w tempo do Eli Soriano, ten uderzył z dziesięciu metrów. Pierwszy strzał obronił Kudła, ale przy dobitce był bez szans. W 45 minucie Żarko Udovicić strzelił gola „do szatni” – było to filmowe uderzenie z powietrza. Michał Miśkiewicz był bez szans. Z pierwszej połowy warto jeszcze odnotować żółtą kartkę Marcina Cebuli, która eliminuje go z występu w ostatnim meczu sezonu – z Górnikiem Zabrze na Suzuki Arenie.
Druga połowa zaczęła się dobrze dla Zagłębia. Żarko Udovicić pociągnął lewą stroną, dograł piłkę do Giorgiego Gabedawy. Gruzinowi pozostało tylko odpowiednio dostawić stopę i było 2:2.
W 77 minucie Korona wyprowadziła książkowy kontratak. Wprowadzony w drugiej połowie Adnan Kovacević podał w tempo do Eli Soriano, ten w sytuacji sam na sam strzałem lewą nogą pokonał Kudłę. W 93 minucie znakomita okazję zmarnował Cebula, który z siedmiu metrów nie trafił w bramkę. Ale kilkadziesiąt sekund później wychowanek Pogoni Staszów już się nie pomylił, z kilku metrów posłał piłkę do siatki, ustalając wynik spotkania.
Piłkarz meczu: Marcin Cebula
Atrakcyjność meczu: 5/10
W 25. minucie Elia Soriano nie wykorzystał rzutu karnego (obronił Dawid Kudła).
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
[xlink]0815dd74-d837-79a0-02d7-701342e53723,2d23e2fe-e803-96ed-6a92-02ca53b5a1ec[/xlink]