Lotto Ekstraklasa. Górnik znowu zwycięski na wyjeździe. Zabrzanie przybliżyli się do europejskich pucharów [ZDJĘCIA]
Lotto Ekstraklasa. Rywalizacja o start w europejskich pucharach trwa. W niedzielnym meczu 34. kolejki Lotto Ekstraklasy Zagłębie Lubin przegrało u siebie z Górnikiem Zabrze (0:2). Dla podopiecznych Marcina Brosza było to trzecie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu.
[przycisk_galeria]
Trener Marcin Brosz wypuścił do boju tę samą jedenastkę, która rozpoczęła zwycięski mecz w Poznaniu. Na ławce rezerwowych pojawił się ostatnio leczący kontuzję barku Igor Angulo.
Z Lechem pierwszą bramkę w Lotto Ekstarklasie zdobył marcin Urynowicz. Drugie trafienie zaliczył w niedzielę już w 7. minucie. Bramkarz Zagłębia Dominik Hładun podał przed pole karne do Adama Matuszczyka, do którego natychmiast doskoczył Szymon Żurkowski. Matuszczyk zamiast wybić piłkę, holował ją wzdłuż linii 16 metrów z Żurkowskim „na plecach”. Zabrał mu ją Urynowicz i spokojnie wykorzystał pozycję sam na sam Hładunem.
Kilka minut później Zagłębie miało rzut wolny. Piłkę ustawił Filip Starzyński i uderzył prosto w głowę… Urynowicza. Zawodnik gości padł na murawę, potrzebował pomocy medycznej, ale doszedł do siebie.
W 22. minucie Tomasz Loska uchronił Górników przed stratą bramki. Z wolnego sprytnie strzelił Starzyński, próbując zaskoczyć bramkarza zabrzan. Loska wyciągnął się jak struna i nie pozwolił piłce wpaść do siatki.
Górnik dobrze grał pressingiem oraz z polotem rozgrywał akcje po przechwytach piłki. W 31. minucie mogło być już 2:0, ale po wrzutce Mateusza Wieteski Urynowicz (głową) i Daniel Smuga (nogą) jakimś cudem nie skierowali piłki do bramki.
Co się odwlecze… Trzy minuty później goście mieli już dwa gole przewagi. Goście w środku pola przejęli piłkę. Szymon Żurkowski podał na skrzydło do Smugi, który podał po ziemi między nogami obrońcy, a wbiegający niepilnowany Damian Kądzior z pięciu metrów pokonał Hładuna. Akcja palce lizać!
W drugiej połowie Zagłębie starało się zdobyć kontaktową bramkę i w 58. minucie Loskę do wysiłku zmusił rezerwowy Łukasz Moneta. Bramkarz Górnika sparował piłkę na rzut rożny. Trzy minuty później pierwszy raz od rewanżowego meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa (18 kwietnia) na murawie pojawił się Igor Angulo.
W 74. minucie po błędzie defensywy gości sam przed Loską znalazł się Starzyński. „Figo” zmarnował świetną okazję strzelając z poprzeczkę. W odpowiedzi Wieteska główkował tuż koło słupka.
Górnik wcielił w życie zasadę „do trzech razy sztuka” i w trzecim w tym sezonie meczu tych drużyn pokonał Zagłębie (wcześniej przegrał w Lubinie 2:3 i zremisował u siebie 2:2). To trzecie z rzędu wyjazdowe zywcięstwo ekipy Brosza.
Zabrzanie wyprzedzili w tabeli Wisłę Płock i są na czwartym miejscu, które najprawdopodobniej oznaczać będzie grę w kwalifikacjach Ligi Europy (jeśli Legia będzie na podium). W środę podejmą przy Roosevelta Koronę Kielce.
Atrakcyjność meczu: 5/10
Bohater meczu: Damian Kądzior
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/fd199162-7fe4-11c2-99ca-c6c6db9c39e0,1d372e1c-409a-4a6d-5b56-a5070bc61aaf,embed.html[/wideo_iframe]