ŁKS wygrał tylko raz na boisku rywala. W piątek mecz w Lubinie
Kibice ŁKS Łódź pewnie nie pamiętają, bo było to dawno. 27 lipca 2019 roku łodzianie pokonali pod Wawelem Cracovię 2:1 (1:0). To jedyne w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo łodzian.
fot. Fot. PolskaPress
W piątek (19 czerwca) łodzianie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Dla obu drużyn będzie to pierwsze spotkanie w grupie spadkowej PKOEkstraklasy. Gospodarze meczu plasują sie w ligowej tabeli na 11 miejscu, mając na koncie 38 punktów. Łodzianie zajmują ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie 21 punktów i żegnają się z elitą. Przed nimi jeszcze siedem meczów w najwyższej z lig. Kibice drużyny z alei Unii liczą, że drużyna grając już bez presji jest w stanie sprawić niejedną niespodziankę, a taką byłby korzystny wynik w Lubinie. Fani drużyny z alei Unii oczekują do trenera Wojciecha Stawowego, że da szansę pokazania się piłkarzom, którzy dotychczas grali niewiele, lub jeszcze nie zaliczyli ekstraklasowego debiutu. Szkoleniowiec już powinien zacząć budować zespół na I ligę. Zapewne po zakończeniu sezonu klub z alei Unii 2 rozstanie się z niektórymi zagranicznymi piłkarzami, którzy się nie sprawdzili. Warto więc wiedzieć, co też prezentują młodzi polscy piłkarze, którzy są w kadrze. Ostatnie siedem meczów w tym sezonie, to zresztą czas decyzji kontraktowych pod kątem I ligi. W zespole gospodarzy nie ma graczy z ełkaesiacką przeszłością. Jest za to 33-letni Jakub Tosik, który wcześniej między innymi w GKSBełchatów. Za gwiazdkę „robi” za to w Lubinie Filip Starzyński, który nie poradził sobie w przeciętnym belgijskim Lokeren, ale w polskiej ekstraklasie idzie mu całkiem nieźle. Zaliczył w tym sezonie 30 meczów w PKOEkstraklasie, strzelając w nich sześć goli. Nie on jednak jest najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Martina Śevelę, lecz Damjan Bohar. Słoweniec, mający na koncie trzy mistrzostwa swojego kraju w barwach NKMaribor, strzelił już 13 goli. Saśa Żivec pokonał bramkarzy rywali ośmiokrotnie. To także Słoweniec, który przyszedł do Lubina z cypryjskiego klubu Omonia Lefkossias. Zagłębie nie jest jednak jego pierwszym polskim klubem. Wcześniej bronił barw Piasta Gliwice.
Trwają spekulacje, które drużyny, a do I ligi spadają trzy najsłabsze, będą towarzyszem niedoli łodzian. Naszym zdaniem niezwykle trudno będzie się wywinąć Arce Gdynia, prowadzonej od niedawna przez Ireneusza Mamrota. Za to trzecim spadkowiczem powinna być Korona Kielce lub płocka Wisła. ą
PKO Ekstraklasa. 31. kolejka.
Piątek (19 czerwca): Górnik Zabrze - Korona Kielce (godz. 20.30 - wyniki meczów z rundy zasadniczej 3:0 oraz 0:0), Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź (18, 3:1 i 2:3). Sobota (20 czerwca): Piast Gliwice - Lech Poznań (17.30, 1:1 oraz 0:3), Raków Częstochowa - Wisła Kraków (20, 1:0 i 2:3), Wisła Płock - Arka Gdynia (15, 4:1 i 2:1). Niedziela (21 czerwca): Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (17.30, 0:0 oraz 3:0), Cracovia - Jagiellonia Białystok (15 , 0:1 oraz 2:3), Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk (12.30, 1:0 oraz 1:1).