ŁKS. Na hitowy mecz wraca trzech ważnych piłkarzy
W sobotę piłkarzy ŁKS znów czeka mecz na szczycie.
fot.
Zajmujący czwarte miejsce łodzianie o godz. 15.30 zmierzą się w Radomiu z liderem Radomiakiem.
Wojciecha Robaszka cieszy fakt, że wszyscy piłkarze są do jego dyspozycji. Wracają do zespołu: po wyleczeniu chorób pomocnik Łukasz Margol i napastnik Krystian Pieczara oraz o odcierpieniu kartkowej kary pomocnik Patryk Bryła. Po ostatnich meczach atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, wszyscy palą się do pracy i do skutecznej ligowej walki.
Wojciech Robaszek zapytany, czy przyjmij taktykę podobną do pojedynku z Wartą (0:0) stwierdził, że mecz meczowi nierówny.
Radomiak jest innym przeciwnikiem, pod którego trzeba przygotować skład i taktykę. Wierzymy, że na tyle skuteczną, że ŁKS wróci z Radomia z tarczą.
W drużynie rywali z kartkowych powodów nie wystąpią: bramkarz Filip Adamczyk i prawy obrońca Damian Jakubik. Wznowił treningi Hubert Gostomski i on zapewnie będzie pierwszym golkiperem w spotkaniu z ŁKS. Jakubika ma zastąpić Michał Grudniewski.
Do gry wraca Hiszpan Simon Colina i pewnie się znajdzie w kadrze na pojedynek z łodzianami. Radomiak będzie zatem miał mocny skład i powalczy o trzy punkty.
Ostatni ligowy mecz ŁKS z Radomiakiem rozegrany został 18 kwietnia 2015 roku. Zakończył się bezbramkowym remisem.Jedynym zawodnikiem, który ŁKS który wtedy zagrał i do dziś reprezentuje barwy klubu jest bramkarz Michał Kołba.
Wyjątkowo trudna przeprawa czeka jedenasty w tabeli GKS Bełchatów, który w sobotę o godz. 15 zagra w Poznaniu z liderem Wartą. Pod znakiem zapytania stoi występ Adriana Klepczyńskiego.