"Zjednoczeni Stryków chcą sportowo zakończyć sezon". Nie będzie walkowera dla ŁKS
Nie spełnią się czarne scenariusze i nie będzie kolejnego walkowera dla Łódzkiego Klubu Sportowego. Choć początkowo była obawa, że Zjednoczeni Stryków mogą nie zorganizować spotkania z łodzianami, prezes klubu Grzegorz Kozłowski zapewnił, że zespół chce sportowo zakończyć sezon i mecz się odbędzie, tyle że prawdopodobnie w Łodzi, na obiekcie Startu.
fot. Portal Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego ŁKSFans.pl
fot. Portal Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego ŁKSFans.pl
Pozostało jeszcze dokonanie ostatecznych ustaleń m.in. z policją i dopełnienie formalności, ale prawie na pewno Start Łódź po raz kolejny ugości na własnych terenach czwartą ligę, pomimo że podczas pierwszego rozgrywanego tam spotkania nie obyło się bez problemów. W nocy przed meczem Startu Brzeziny z Łódzkim Klubem Sportowym ktoś rozsypał na murawie pokruszone szkło, przez co opóźnieniu o kilka godzin uległo jego rozpoczęcie.
Podobnie jak w przypadku wspomnianego pojedynku, także i tym razem na obiekt nie zostaną wpuszczeni kibice żadnego z zespołów. Jak stwierdził sympatycznie prezes strykowskiego klubu, na stadionie Zjednoczonych nie ma warunków, by przyjąć zazwyczaj liczną grupę fanatyków przyjeżdżającą z Łodzi, których na trybuny mogłoby wejść co najwyżej stu, w związku z czym - by nie było im smutno - postanowiono przenieść spotkanie do Miasta Włókniarzy i rozegrać również bez własnych sympatyków.
Czytaj także: ŁKS testuje nowych zawodników. Za nami pierwszy mecz kontrolny